Kanapki z serem i pomidorem - mozzarella, pleśniowy
Mój mąż zakochał się w mozzarelli od pierwszego ugryzienia. Od tamtej pory na oknie w kuchni zawsze stoi świeża bazylia, a w lodówce znaleźć można mozzarellę. Jakiś czas temu przyznał mi się, że wcześniej nie jadł mozzarelli, bo wydawało mu się, że to taka odmiana sera feta... (a fety nienawidzi...)
Za to ser pleśniowy zawsze lubiłam i nadal lubię tylko ja! I dobrze, przynajmniej nie muszę się dzielić... ;)