Kakaowa pianka z wiśniową frużeliną
W wakacje często pojawiają sie u mnie ciasta bez pieczenia, oczywiście obowiazkowo z owocami. Ze względu na alergię mojej córy na białko mleka krowiego, dziś kolejne ciasto bez laktozy. Chrupiący spód, pyszna wiśniowa frużelina i do tego kakaowa pianka stanowią całkiem zgrane trio, które na pewno długo nie postoi w Waszych lodówkach, zatem jeśli znajdziecie jeszcze gdzieś wiśnie bierzcie się szybko do pieczenia.
Spód:
- 1 i 1/2 szklanki daktyli
- 2 szklanki płatków owsianych
Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie odlewamy wodę i blendujemy z płatkami owsianymi. Tak przygotowaną masą wylepiamy dno tortownicy (26cm).
Frużelina wiśniowa:
- 500 g wiśni
- 5 łyżeczek żelatyny
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 1 łyżce wody
Żelatynę zalewamy wodą, odstawiamy do napęcznienia. Wydrylowane wiśnie mieszamy z cukrem. stawiamy na palniku o średniej mocy i podgrzewamy do rozpuszczenia się cukru (owoce puszczą sporo soku). Dodajemy cytrynę, wodę z mąką, dobrze mieszamy i zagotowujemy. Do gorących owoców dodajemy napęczniałą żelatynę i znów mieszamy. Stawiamy na palniku i podgrzewamy, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Studzimy i wykładamy na spód.
Pianka kakaowa:
- 4 jaja
- 6 łyżek cukru
- 2 łyżki żelatyny
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
- 1 łyżka kakao
- szczypta soli
Żelatynę zalewamy ok pół szklanki zimnej wody, a gdy napęcznieje rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Białka z solą ubijamy na sztywną pianę, a następnie dodajemy cukier i cukier waniliowy i jeszcze chwilę ubijamy. Dodajemy kolejno po jednym żółtku oraz kakao, a na koniec wlewamy żelatynę i całość mieszamy do połączenia składników. Wykładamy na frużelinę i odstawiamy do lodówki na kilka godzin. Ciasto dodatkowo można polać roztopioną czekoladą.