Jajka marynowane II
Jajka o wspaniałym korzennym aromacie, kwaśne - nawet żółtko jest kwaskowe!, z mocno wyczuwalna nutą cynamonu i...piękne! Doskonale smakują bez żadnych dodatków - lubie takie, gdy do zalewy dodam 1 łyżkę cukru, albo lekko osolone -wtedy dodaję 2 łyżki cukru. Można je również dodawać do sałatek.
/źródło: "Taniec z garami - kuchnia na moją nutę" P.Galińskiego/
Jajka marynowane II
Składniki:
- 6 - 7 jajek
- 2 szklanki wody
- 1/2 szklanki octu spirytusowego
- liść laurowy
- 10 ziaren czarnego pieprzu
- 5 ziaren ziela angielskiego
- łyzeczka gorczycy
- laska cynamonu
- cukier
Zagotować wodę z cukrem i przyprawami. Cukru zazwyczaj dodaję 1-2 łyżki, w zalezności czy chcę uzyskać zalewę słodszą czy bardziej wytrawną. Ugotowane na twardo jajka obrać i włożyć do słoika lub kamionkowego naczynia. Zalać gorącą lub ciepłą marynatą. Ostudzić i wstawić do lodówki na 24 godziny
Smacznego!
Wszystkim Czytelnikom mojego bloga życzę zdrowych, radosnych, rodzinnych i oczywiście słonecznych Świąt Wielkiej Nocy!