Jabłecznik z antonówek
Bardzo prosty, a przy tym dość efektowny jabłecznik. Ciasto pięknie wyrasta, jest delikatne i maślane. Do tego zanurzone w nim pyszne antonówki. Czego chcieć więcej :) Siła tkwi w prostocie.
Składniki na ciasto przepis z bloga Słodkie Fantazje, po moich małych zmianach
- 120 g masła, miękkiego
- 1/2 szklani cukru
- 2 łyżeczki cukru wanilinowego
- kilka kropel aromatu waniliowego
- 3 jajka (w temp. pokojowej)
- 1 1/4 szklanki mąki pszennej (190 g)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 4 łyżki mleka
Dodatkowo
- 4-5 nieduże antonówki
- 20 g masła, roztopionego
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- cukier puder do oprószenia ciasta
Przygotowanie jabłek Masło roztopić i odstawić do przestudzenia. Jabłka pokroić na ćwiartki, obrać i usunąć gniazda nasienne. Każdy kawałek gęsto ponacinać z wierzchu. Odstawić i przygotować ciasto.
Przygotowanie ciasta Mąkę przesiać i wymieszać z proszkiem do pieczenia. Masło utrzeć z cukrami i aromatem na puszystą masę. Ciągle miksując dodawać po jednym jajku - mieszać każdorazowo aż do połączenia składników. Następnie, nadal mieszając, w dwóch porcjach dodać mąkę na przemian z mlekiem. Miksować aż do dobrego połączenia składników.
Pieczenie Piekarnik rozgrzać do 180 stopni (160 przy termoobiegu). Tortownicę (24 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do formy, wyrównać i poukładać na nim nacięte jabłka. Całość oprószyć cynamonem, a jabłka posmarować roztopionym masłem. Piec do suchego patyczka. W przepisie podano ok. 40 minut, ale u mnie wystarczyło 30 - warto więc kontrolować stopień upieczenia, bo zależy od piekarnika. Studzić przy uchylonym piekarniku. Po przestudzeniu oprószyć cukrem pudrem.