Jabłecznik na cieście pâte sablée
Dzisiaj proponuję Wam troszkę inny jabłecznik od tych, które już są na blogu. Ten jest najbardziej kruchy z kruchych:) Sekret tkwi w przygotowaniu ciasta, przepis nalazłam na blogu Qchenne Inspiracje i trzymałam się go, tylko zdecydowanie mniej posłodziłam jabłka.
Składniki:
Ciasto
300 g mąki
200 g cukru trzcinowego
100 g masła
2 żółtka
Nadzienie
6 jabłek
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka ksylitolu
Sposób wykonania:
Ciasto. Masło utarłam z cukrem do białości, dodałam żółtka i jeszcze dosyć długo miksowałam. Dosypałam mąkę i zagniotłam ciasto, umieściłam je na 3 godziny w lodówce. 1/3 ciasta zostawiłam na wyłożenie na jabłka, resztą wylepiłam formę o średnicy 24cm. Spód ciasta podpiekłam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, do lekkiego zezłocenia. 15 minut wystarczyło.
Nadzienie. Jabłka starłam, wymieszałam z ksylitolem i cynamonem, wyłożyłam na podpieczony spód. Na jabłka poskubałam resztę ciasta i całość piekłam jeszcze 30 minut.