Herbaciane chwile... :)

Herbaciane chwile... :)
Czego to człowiek nie zrobi, żeby się nie uczyć? ;)
Może na przykład parzyć herbatę na różne sposoby. I potem degustować. Najlepiej powoli i niespiesznie.

Ostatnio wypróbowałam dwa przepisy na bardzo fajne herbaty. Pierwszy, od wiosenki27, to herbata z dodatkiem soku wiśniowego i Malibu. Muszę przyznać, że połączenie tych smaków jest wyśmienite, a herbata smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno. Bardzo pozytywnie nastraja do życia ;)
Drugi, od Plumy urzekł mnie swoją nazwą: „Migdałowe odprężenie”. Migdałowo-waniliowo-cytrynowy smak jest naprawdę kuszący...

Zdjęcie - Herbaciane chwile... :) - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

HERBATA WIŚNIOWA Z KOKOSOWĄ WKŁADKĄ
(dla 1 osoby)
1 saszetka herbaty earl grey,
sok wiśniowy,
1 kieliszek Malibu,
cukier (opcjonalnie)

Herbatę zaparzyć, wlać sok wiśniowy (ilość wg uznania), ewentualnie dosłodzić. Na koniec dolać Malibu :)


Zdjęcie - Herbaciane chwile... :) - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

HERBATA „MIGDAŁOWE ODPRĘŻENIE”
(dla 1 osoby)
1 łyżeczka czarnej herbaty liściastej,
1 łyżeczka cukru,
odrobina (1/3 łyżeczki) skórki starej z cytryny,
1 łyżeczka soku z cytryny,
1/3 łyżeczki cukru wanilinowego,
1/2 łyżeczki cukru migdałowego

Zaparzyć filiżankę herbaty wraz ze skórką z cytryny przez 4 minuty. Odcedzić, a następnie dodać cukier, cukier wanilinowy i migdałowy oraz sok z cytryny. Wymieszać. Najlepiej smakuje na gorąco :)

Zdjęcie - Herbaciane chwile... :) - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów