Gulasz wiedeński
800 g wołowiny - użyłam rostbefu
800 g cebuli
spory ziemniak
pół łyżeczki kminku
łyżeczka ostrej papryki
łyżeczka słodkiej papryki
sól do smaku
pół litra rosołu wołowego albo wody
2 łyżki koncentratu pomidorowego
olej do smażenia
Mięso pokroiłam w drobna ale niezbyt mała kostkę. Cebule przekroiłam na pół - połówki pokroiłam w plastry a plastry jeszcze na pół. W garnku z grubym dnem podgrzałam olej a na nim podsmażyłam cebulę. Warto ją trochę posolić - sól sprawi, że puści soki i się nie przypali. Na szklistą cebulę wrzuciłam mięso i smażyłam aż zbrązowieje. Dodałam papryki - ostrej i słodkiej oraz kminek. Zamieszałam i podsmażyłam. Do mięsa dodałam następnie ziemniaka pokrojonego w bardzo drobna kostkę. Podsmażyłam wszystko jakieś 5-8 minut a następnie dodałam koncentrat pomidorowy. Wszystko dokładnie wymieszałam i podsmażyłam kilka minut.
Całość zalałam rosołem i dusiłam półtorej godziny.
W razie czego można dodać więcej przypraw - jeśli danie ma być bardziej pikantne - no i jeśli jest zbyt gęste można dodać nieco wody pod koniec gotowania. No i pod sam koniec warto sprawdzić czy nie trzeba dosolić.
Danie nie jest "wyględne" ale smaczne :-)
800 g cebuli
spory ziemniak
pół łyżeczki kminku
łyżeczka ostrej papryki
łyżeczka słodkiej papryki
sól do smaku
pół litra rosołu wołowego albo wody
2 łyżki koncentratu pomidorowego
olej do smażenia
Mięso pokroiłam w drobna ale niezbyt mała kostkę. Cebule przekroiłam na pół - połówki pokroiłam w plastry a plastry jeszcze na pół. W garnku z grubym dnem podgrzałam olej a na nim podsmażyłam cebulę. Warto ją trochę posolić - sól sprawi, że puści soki i się nie przypali. Na szklistą cebulę wrzuciłam mięso i smażyłam aż zbrązowieje. Dodałam papryki - ostrej i słodkiej oraz kminek. Zamieszałam i podsmażyłam. Do mięsa dodałam następnie ziemniaka pokrojonego w bardzo drobna kostkę. Podsmażyłam wszystko jakieś 5-8 minut a następnie dodałam koncentrat pomidorowy. Wszystko dokładnie wymieszałam i podsmażyłam kilka minut.
Całość zalałam rosołem i dusiłam półtorej godziny.
W razie czego można dodać więcej przypraw - jeśli danie ma być bardziej pikantne - no i jeśli jest zbyt gęste można dodać nieco wody pod koniec gotowania. No i pod sam koniec warto sprawdzić czy nie trzeba dosolić.
Danie nie jest "wyględne" ale smaczne :-)