Grochowinki drożdżowe, czyli kociewskie faworki na drożdżach
Grochowinki drożdżowe są pyszne, choć bardzo się różnią od tradycyjnych faworków. Poza tym sa o wiele tańsze, bo nie trzeba dodawać tyle jajek ile do kruchych.
Pewnie jesteście ciekawi skąd wzięła się nazwa grochowinki? Według regionalisty z Gdańska Huberta Pobłockiego nazwa ta wzięła się stąd, ze ciastka te przypominają kształtem i barwą suszone puste strąki grochu lub fasoli. Warto też zaznaczyć, że kociewianki smażą grochowinki dokładnie według dawnej receptury z roku 1970.
Kociewskie grochowinki wpisane są na liste produktów tradycyjnych prowadzona przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
/źródło: portal "Wrota pomorza"/
Grochowinki drożdżowe
Składniki:
- 1/2 kg mąki
- 1/2 kostki margaryny
- 5 dag drożdży
- 1 szklanka mleka
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- tłuszcz do smażenia (smalec, olej lub pół na pół smalec z olejem)
- 2 łyzki octu lub spirytusu
Na lukier:
- białko (woda przegotowana lub sok z cytryny)
- cukier puder
Zrobić zaczyn z drożdży, mleka i cukru. Wyrośniety zagnieść z resztą składników (margaryny nie rozpuszczamy). Zostawić do wyrośnięcia pod przykryciem. Następnie rozwałkować na dość cienki placek, pociąć na szerokie paski, a potem w dłuzsze romby. Każdy romb naciąć posrodku, przez dziurkę przewlec jeden koniec rombu. Smażyć w głębokim tłuszczy tak jak zwykłe faworki. Odsączać na papierowych ręcznikach i smarować lukrem utartym z białka (wody lub soku) i cukru pudru.
Smacznego:-)
Przepis ten jest moja jedenastą propozycja w ramach zabawy Gotujemy po polsku, której patronuje serwis zPierwszegoTloczenia.pl.