Flaki po warszawsku
1 kg flaków wołowych
40 dag włoszczyzny (marchewka, seler, pietruszka, por)
50 dag kości wołowych
6 dag masła
3 dag mąki
gałka muszkatołowa, pieprz, sól, papryka, majeranek, imbir
Dużym ułatwieniem jest kiedy użyjemy już wyczyszczonych i sparzonych flaków.
Jeśli nie to najpierw musimy je oczyścić, wypłukać kilka razy w ciepłej wodzie, wyszorować solą i szczoteczką, i znowu płukać 2-3 razy.
Tak wyczyszczone flaki zalewamy zimną wodą, zagotowujemy, odcedzamy i przelewamy zimną wodą, a następnie kroimy w paseczki.
Włoszczyznę umyć i obrać.
Kości opłukać , zalać zimną wodą, ugotować wywar.
0,5 l wywaru odlać , do pozostałego dodać flaki, gotować je do miękkości (ok. 4 godzin), dodając pod koniec połowę włoszczyzny.
Resztę włoszczyzny pokroić w słomkę, włożyć na stopione masło (3 dag), dodać 1/8 l wody i dusić pod przykryciem do miękkości.
Z pozostałej części masła i mąki zrobić jasnozłotą zasmażkę, rozprowadzić ją zimnym wywarem, zagotować. Dodać miękkie flaki, uduszone warzywa, doprawić solą, pieprzem, utartą gałka muszkatołową, majerankiem, papryką, imbirem.