Filet z kaczki z dynią zapiekaną po prowansalsku
Dynia w wersji mocno wykwintnej w duecie z kaczką. Pyszne danie na uroczystą okazję. Myślę, że jest to dobry pomysł na zwieńczenie "Festiwalu Dyni", za który pozostaje mi tylko Bei podziękować, bo gdyby nie jej akcje, pewnie do tej pory żyłabym w nieświadomości jak fajnym i wszechstronnym warzywem jest dynia :)
FILET Z KACZKI Z DYNIĄ ZAPIEKANĄ PO PROWANSALSKU
(dla 4 osób)
2-3 filety z kaczej piersi,
około 700-800 g oczyszczonego miąższu dyni (bez skóry i pestek),
100 ml wytrawnego wermutu lub czerwonego wina,
3 łyżki masła,
4 ząbki czosnku,
5 łyżek mąki,
oliwa (nie z pierwszego tłoczenia) lub ewentualnie olej,
natka pietruszki,
suszony estragon,
sól i pieprz
Miąższ dyni pokroić w kostkę o boku 1 cm. Czosnek i natkę drobno posiekać i wymieszać z dynią. Dodać mąkę, sól i pieprz i ponownie wymieszać. Żaroodporne naczynie wysmarować oliwą, włożyć dynię, podlać 5-6 łyżkami oliwy. Piec w temperaturze 175 stopni przez 2,5 godziny. Na powierzchni powinna powstać gruba, chrupka skórka przypominająca skórkę chleba.
Filety z kaczki natrzeć solą, pieprzem i suszonym estragonem. Smażyć na patelni grillowej lekko posmarowanej oliwą, na średnim ogniu przez 20 minut, przewracając w połowie smażenia. Wyjąć filety, zawinąć szczelnie w folię aluminiową i odłożyć. Po 10 minutach postawić patelnię na sporym ogniu, wlać do niej wermut lub czerwone wino i odparować, aż zostanie go połowa. Trzymając patelnię kilka centymetrów nad płomieniem i poruszając nią, dodawać stopniowo po łyżce masła.
Kaczkę pokroić w plastry, polać sosem. Podawać z pieczoną dynią.
(przepis znalazłam w jednym ze starych numerów magazynu PANI)
FILET Z KACZKI Z DYNIĄ ZAPIEKANĄ PO PROWANSALSKU
(dla 4 osób)
2-3 filety z kaczej piersi,
około 700-800 g oczyszczonego miąższu dyni (bez skóry i pestek),
100 ml wytrawnego wermutu lub czerwonego wina,
3 łyżki masła,
4 ząbki czosnku,
5 łyżek mąki,
oliwa (nie z pierwszego tłoczenia) lub ewentualnie olej,
natka pietruszki,
suszony estragon,
sól i pieprz
Miąższ dyni pokroić w kostkę o boku 1 cm. Czosnek i natkę drobno posiekać i wymieszać z dynią. Dodać mąkę, sól i pieprz i ponownie wymieszać. Żaroodporne naczynie wysmarować oliwą, włożyć dynię, podlać 5-6 łyżkami oliwy. Piec w temperaturze 175 stopni przez 2,5 godziny. Na powierzchni powinna powstać gruba, chrupka skórka przypominająca skórkę chleba.
Filety z kaczki natrzeć solą, pieprzem i suszonym estragonem. Smażyć na patelni grillowej lekko posmarowanej oliwą, na średnim ogniu przez 20 minut, przewracając w połowie smażenia. Wyjąć filety, zawinąć szczelnie w folię aluminiową i odłożyć. Po 10 minutach postawić patelnię na sporym ogniu, wlać do niej wermut lub czerwone wino i odparować, aż zostanie go połowa. Trzymając patelnię kilka centymetrów nad płomieniem i poruszając nią, dodawać stopniowo po łyżce masła.
Kaczkę pokroić w plastry, polać sosem. Podawać z pieczoną dynią.
(przepis znalazłam w jednym ze starych numerów magazynu PANI)
