Faszerowane skorupki
Faszerowane skorupki uwielbiam i często przyrządzam. Do tej pory zamiast majonezu, dodawałam masło i tylko zieleniną lub ew. starte, podsmażone pieczarki czy suszone grzybki. W każdej wersji jednakowo je lubię! Lubię je również nie tylko za walory smakowe, ale także za to, że można je sobie przygotować wcześniej, a nastepnie przechowywać w lodówce, szczelnie przykryte folia spożywcza. Przed podaniem wystarczy je podsmażyć.
Szybkie i smaczne. Polecam!
Faszerowane skorupki
Składniki:
- jajka (ilość dowolna)
- szczypiorek
- swieża natka pietruszki
- sól, pieprz
- majonez
- przeróżne i przede wszystkim ulubione ziarenka: słonecznika, sezamu, siemienia, czarnuszki
- odrobina oleju do smażenia
Jajka ugotować na twardo, ostudzić. Przekroić wzdłuż, tak aby nie uszkodzić skorupek. Małą łyżeczką delikatnie wyjąć środki do miski. Skorupki odłożyć.
Jajka dokładnie rozdrobnić widelcem. dodać posiekana zieleninę i trochę majonezu, aby masa była zwarta. Doprawić solą i pieprzem.
Przygotowaną masą napełnić skorupki jajek. Następnie stroną z farszem, przycisnąć do ziarenek, wcześniej rozsypanych na talerzu, ja użyłam słonecznik, sezam wymieszany z czarnuszką i siemię lniane. Smażyć na wolnym ogniu, aż ziarenka sie zarumienią.
Smacznego!