Bananowe placuszki na maślance (bez cukru)
Jeśli mam w domu mocno dojrzałe banany, w zasadzie od razu wiem, że skończą jako „słodzik” w jakimś daniu. Bo dzięki swojej obłędnej słodyczy, przejrzałe banany doskonale nadają się na zamiennik cukru w niejednym daniu!
Dziś u mnie placuszki, w sam raz na śniadanie. Słodkie, lekkie (choć przygotowane z dodatkiem mąki pełnoziarnistej). Podałam je z jogurtem greckim i świeżymi owocami. Były tak słodkie, że nie było potrzebny ani syrop klonowy, ani miód. Za to lekka kwasowość jogurtu doskonale uzupełniała każdą porcję.
Z podanych proporcji usmażycie dobrych 15 placków. Smacznego!
- banany - 2 szt, mocno dojrzałe
- jajko - 1 szt
- mąka pszenna - 1/2 szklanki
- mąka pszenna pełnoziarnista - 1/2 szklanki
- proszek do pieczenia - 1/2 łyżeczki
- soda - 1/2 łyżeczki
- sól - 1/4 łyżeczki
- maślanka - 1 szklanka
- naturalna esencja waniliowa - 1/4 łyżeczki (lub szczypta cynamonu)
- olej do smażenia - ok. 2 łyżki
- dodatki
- jogurt grecki, świeże owoce - kto co lubi :)
Obrane banany rozgnieć widelcem na gładką „pastę”. Do bananów dodaj jajko, maślankę i wanilię. Wymieszaj.
Do masy dodaj oba rodzaje mąki, sól, proszek do pieczenia i sodę. Wymieszaj.
Na dobrze rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju nakładaj łyżką porcje ciasta i smaż na jasnobrązowy kolor, z obu stron. Ciepłe placuszki podawaj z kleksem jogurtu naturalnego i świeżymi owocami.
