Drożdżówki z makiem
Oczywiście nie dotrzymałam danego sobie słowa, że nie upiekę nic na weekend…. A tak bardzo chciałam…. No cóż … kiedy niechcący natknęłam się w szafce na samotną puszkę z masą makową to wiedziałam, że nie będzie łatwo dotrzymać danego sobie słowa… Przez moment przemknęło mi przez myśl wiele przepisów, które powinnam przygotować w związku z nadchodzącymi Świętami…. Jednak tylko przez chwilę… Tak naprawdę jednak miałam ochotę na coś prostego… na drożdżówkę! Nie było więc dla mnie innej opcji jak przygotować drożdżówki z makiem a właściwie z masą makową. Wyszły obłędnie lekkie i wilgotne. Również drugiego i trzeciego dnia wspaniale smakowały… Zapraszam na pyszne drożdżówki z makiem..:)
Drożdżówki z makiemSkładniki:
- 500 g mąki pszennej
- 100 ml mleka
- 60 g serka mascarpone
- 80 g masła
- 60 g drobnego cukru
- 7 g suchych drożdży
- 1 cukier waniliowy lub kilka kropli esencji waniliowej
- 2 jaja – lekko roztrzepane widelcem
- szczypta soli
- olej rzepakowy
- 1 puszka masy makowej
Lukier:
- szklanka cukru pudru
- sok z połowy cytryny
- odrobina gorącej wody
1. Mąkę przesiać do miski, dodać drożdże. W rondelku podgrzać mleko z masłem. Jak masło się rozpuści dodać serek mascarpone i go również rozpuścić. Do przesianej mąki z drożdżami dodać lekko ciepłe mleko, cukier, szczyptę soli, cukier waniliowy, jajka. Wszystko wyrobić aż ciasto będzie elastyczne i nie będzie się kleić do ręki. (Jeśli bardzo się klei można podsypać mąką.) Przełożyć do miski lekko wysmarowanej olejem i przykryć szczelnie folią przezroczystą. Zostawić w ciepłym miejscu aż ciasto podwoi objętość czyli na około 1,5 do 2 godzin.
2. Ciasto wyjąć na blat i chwilę delikatnie zagnieść. Rozwałkować ciasto na prostokąt 30 na 50 cm. Rozsmarować masę na całej powierzchni, zostawiając tylko 1 cm na dłuższym brzegu. Zwinąć rulon, tak aby zawijanie zakończyć na tym kawałku nie przykrytym makiem. Ciasto podzielić na 12 kawałków. Żeby były równe najlepiej ciasto podzielić najpierw na pół. A potem każdy kawałek jeszcze raz na pół (czyli razem już są 4 części) a każdą z tych części na 3, czyli ostatecznie na 12 równych kawałków. Najlepiej użyć do tego bardzo ostrego noża, żeby nie przyciskać ciasta, bo mak wtedy będzie wypływał.
3. Każdy kawałek delikatnie przenieść na blachę wielkości 23 na 30 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką i zostawić na minimum 30 minut aż ciasto urośnie.
4. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec 30-40 minut aż drożdżówki będą złoto-brązowe. Odstawić do wystygnięcia.
5. Do cukru pudru dodać sok (u mnie z połowy cytryny, bo lubię kwaskowy, ale można dodać tylko kilka kropel), wymieszać na gładką masę i wyregulować gęstość dodając odrobinę gorącej wody. Jeśli nam wyjdzie lukier za rzadki to dosypać cukru pudru i oczywiście dobrze mieszać, żeby była gładka masa. Polać wystudzone drożdżówki.
Smacznego
Drukuj / PDF