Domowe sushi
Zacznę od najważniejszego - zrobić sushi w domu to rzecz mega prosta! Gotujemy ryż i zaprawiamy octem ryżowym, siekamy i kroimy ulubione dodatki, a na koniec bawimy się w zwijanie rzeczonego ryżu i dodatków w nori - specjalnych płatach z alg morskich czy wodorostów. Tyle z grubsza :)
Sushi ze zdjęć to mój domowy debiut. Zrobiłam je zainspirowana warsztatami Blue Dragon, na których mogliśmy uczyć się zwijania kilku rodzajów sushi. Na pierwszy ogień poszły najprostsze, ale i niezawodne w smaku 'maki'. Tradycyjnie powinna znaleźć się w nich surowa ryba, ale domownicy jeszcze do tego niedojrzeli, więc padło na wędzonego łososia (choć gorąco polecam też pałeczki krabowe). Do tego papryka, ogórek i szczypiorek. W wersji bezrybnej pojawił się omlet. Dodajcie co lubicie! Zaproście do pomocy rodzinkę czy znajomych i lepcie połaczenie smakowe, jakie tylko przyjdą Wam do głowy :)
PS Moja wietnamska zastawa wreszcie w użyciu - opłacało się powyrzucać kosmetyki na środku lotniska byle tylko ją przemycić :)
Składniki na 4 rolki:
- 250 g ryżu do sushi (musi to być specjalny ryż, bo po ugotowaniu ma być lepki)
- ok. 30 ml octu ryżowego
- 4 listki nori
- pasta wasabi
- sos sojowy
- moje dodatki: papryka, świeży ogórek, szczypiorek, omlet, łosoś wędzony
Gotowanie ryżu: Ryż opłukać 2-3 razy, po czym zalać czystą wodą aż będzie przykrywał ryż na ok. 1,5 cm. Garnek przykryć pokrywką i doprowadzić wodę do wrzenia. Gdy się zagotuje, zmniejszyć ogień na minimalny i gotować, cały czas pod przykryciem, przez 10-12 minut. Po tym czasie wyłączyć gaz, ale pozostawić garnek na palniku - niech ryż poleży jeszcze w cieple pod pokrywką przez 5 minut. Po tym czasie ryż odcedzić, przełożyć do miski i od razu wlać do niego ocet ryżowy. Wymieszać całość i odstawić do przestygnięcia. *Teoretycznie ryż powinien być podawany, gdy ma przybliżoną temp. do temp. ciała, ale nie bądźmy tacy ortodoksyjni ;)
Przygotowanie dodatków: Gdy ryż dochodzi, zabrać się za dodatki: warzywa pokroić w dość cienkie słupki, wyporcjować podobnie rybę. Omlet usmażyć i po lekkim przestygnięciu pokroić w podłużne paski.
Zwijanie sushi: Nori położyć na macie bambusowej, chropowatą stroną do góry (ta lśniąca ma przylegać do maty, bo to ona będzie z wierzchu rolek). Na całej powierzchni nori, za wyjątkiem ok. 1,5 cm od góry, rozłożyć równomiernie ryż. Należy wykładać go mając pod ręką miseczkę z wodą i maczając w niej dłonie - dzięki czemu ryż nie będzie się kleił do rąk. Warstwa ryżu nie powinna być zbyt gruba, bo ciężko będzie wówczas zwinąć rolkę. Na ok. 1/3 wysokości płata nori (od dołu) wyłożyć poziomo dodatki. Jeśli ktoś lubi ostre smaki, może je lekko posmarować pastą wasabi. A teraz zawijanie: chwycić dolną część nori, "nałożyć" na dodatki, po czym formować coś na kształt rolady - lekko podwijając pod spód zwijaną końcówkę by powstała ładna, zgrabna rolka. Pozostawiony bez ryżu koniec lekko posmarować wodą, dzięki czemu zlepi całość. Po zwinięciu rolki owinąć ją w matę bambusową i lekko rolować, dzięki czemu możemy mieć pewność, że nic się nie rozpadnie, a i kształt rolki będzie ładniejszy.
Rolkę kroić na plastry o szerokości 1-1,5 cm - koniecznie bardzo bardzo ostrym nożem!!! Jeśli nóż będzie tępy, porwie całą rolkę.
Sushi podawać w towarzystwie sosu sojowego i wasabi. Można też wymieszać wasabi z samym sosem sojowym, co mocno podkręci jego smak.
*robiąc sushi wykorzystałam wskazówki z warsztatów i gotowy zestaw do sushi Blue Dragon, w którym znalazły się ryż, ocet ryżowy, sos sojowy, wasabi, nori oraz mata bambusowa do zwijania rolek - standardowe proporcje, ale już za nas odmierzone (bardzo wygodne rozwiązanie) - przy kolejnych próbach domowego sushi pozostałam przy nich