Domowe lody biszkoptowe
Pomijając biszkopty uzyskamy lody śmietankowe ;)
Tych lodów nie musimy mieszać w trakcie mrożenia. Nie musimy mieć żadnej specjalnej maszynki do ich wykonania. Przygotowuje się je bardzo szybko i sprawnie. Niestety jeszcze szybciej znikają ;)
Ale może to i dobrze, bo pamiętajcie, że ze względu na obecność surowych jajek - lody należy spożyć w ciagu kilku dni.
Trzy obowiązkowe składniki -śmietana, cukier i jajko. Reszta to już nasza inwencja twórcza ;] Moje debiutanckie domowe lody wyszły super, jestem z nich bardzo dumna :)
Następnym razem dodam nieco mniej cukru, bo dla mnie były troszkę zbyt słodkie. Ale co kto lubi.
Co potrzebujemy: (ok 400 ml lodów)
1. Jajko zalewamy na około 10 sekund wrzącą wodą - sparzamy je.
2. Białko ubijamy na sztywno z połową cukru.
W oddzielnej misce ucieramy żółtko z łyżka ciepłej wody i drugą połową cukru (+ cukier waniliowy), aż do osiągnięcia prawie białej jednolitej masy.
3. Śmietanę ubijamy (jeśli weźmiemy 30% - mojej 36% nie dało się ubić, dlatego jedynie ją nieco rozmiksowałam), a następnie dodajemy zawartość pozostałych misek.
Kruszymy biszkopty, wszystko dokładnie mieszamy i przelewamy do pojemniczka od lodów.
Mrozimy przez całą noc, a na następny dzień delektujemy się :)
SMACZNEGO ;]
Tych lodów nie musimy mieszać w trakcie mrożenia. Nie musimy mieć żadnej specjalnej maszynki do ich wykonania. Przygotowuje się je bardzo szybko i sprawnie. Niestety jeszcze szybciej znikają ;)
Ale może to i dobrze, bo pamiętajcie, że ze względu na obecność surowych jajek - lody należy spożyć w ciagu kilku dni.
Trzy obowiązkowe składniki -śmietana, cukier i jajko. Reszta to już nasza inwencja twórcza ;] Moje debiutanckie domowe lody wyszły super, jestem z nich bardzo dumna :)
Następnym razem dodam nieco mniej cukru, bo dla mnie były troszkę zbyt słodkie. Ale co kto lubi.
Co potrzebujemy: (ok 400 ml lodów)
- 250 ml śmietany 36%
- 1 jajko
- 90 g cukru
- 1 łyżka przegotowanej wody
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- ok 5 biszkoptów
1. Jajko zalewamy na około 10 sekund wrzącą wodą - sparzamy je.
2. Białko ubijamy na sztywno z połową cukru.
W oddzielnej misce ucieramy żółtko z łyżka ciepłej wody i drugą połową cukru (+ cukier waniliowy), aż do osiągnięcia prawie białej jednolitej masy.
3. Śmietanę ubijamy (jeśli weźmiemy 30% - mojej 36% nie dało się ubić, dlatego jedynie ją nieco rozmiksowałam), a następnie dodajemy zawartość pozostałych misek.
Kruszymy biszkopty, wszystko dokładnie mieszamy i przelewamy do pojemniczka od lodów.
Mrozimy przez całą noc, a na następny dzień delektujemy się :)
SMACZNEGO ;]