Czekoladowe ciasto z cukinią
I nadeszła ta wiekopomna chwila, kiedy wreszcie zdecydowałam się upiec ciasto z cukinią. Z rok czaiłam się do jego przygotowania. Kilkakrotnie zadawałam pytania blogerom "ale czy na pewno nie czuć cukinii?". Teraz i ja mogę odpowiedzieć z czystym sumieniem - nie czuć, a ciasto jest obłędne! Wszystkim niezdecydowanym - są jeszcze tacy? - polecam! Mocno czekoladowe w smaku i aromacie oraz przyjemnie wilgotne. Długo zachowuje świeżość. A przynajmniej tak przypuszczam, bo szybko znika!P.S. Podałam ciasto nic nie wspominając o cukinii w składzie - nikt się nie zorientował, nawet nic nie podejrzewał, że w tym czekoladowym cieście kryje się zielone warzywko :)
z owocami okolicznej leszczyny
Przepis cytowany za Dorotus z blogu Moje Wypieki.
Składniki:
- 115 g miękkiego masła
- pół szklanki oleju
- 250 g drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii [u mnie tylko aromat]
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2 duże jajka
- pół szklanki kwaśnej gęstej śmietany lub jogurtu naturalnego [u mnie jogurt]
- 300 g mąki pszennej
- 60 g kakao
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (niekoniecznie) [dodałam 1]
- 2 szklanki cukini startej na tarce o dużych oczkach (około 340 g)*
- 60 g gorzkich chipsów czekoladowych lub posiekanej gorzkiej czekolady [u mnie czekolada]
Masło zmiksować na jasną puszystą masę. Dodawać stopniowo olej i nadal miksować. Dodać cukier, wanilię, sodę, proszek do pieczenia, sól. Zmiksować. Po kolei wbijać jajka nie przestając miksować.Dodawać mąkę na przemian ze śmietaną, miksując. Dodać kakao i kawę, zmiksować. Na końcu dodać cukinię i chipsy czekoladowe, wymieszać.Blachę o wymiarach 22 x 33 cm [mniej więcej] wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć do niej ciasto. Piec w temperaturze 160ºC przez około 35 - 45 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka). Ja w związku z tym, że piekłam w tortownicy - piekłam aż 80 minut. Ciasto wyjąć, ostudzić. Przed podaniem polać polewą czekoladową.* u mnie starta cukinia bez skórki