Czekoladowe bezy
Kruche , leciutkie , delikatne - już w czasie pieczenia obłędnie pachną czekoladą . Nie mogłam się doczekać , kiedy się upieką :) Przepis wypatrzyłam w Galerii Potraw - podała go lila_star
Lila zrobiła bezy przekładane kremem czekoladowym , moje tego nie doczekały , bo zostały pożarte chwilę po upieczeniu - zdążyły tylko trochę przestygnąć ;)
Składniki :
- 3 białka
- 120 g cukru
- 30 g startej czekolady deserowej ( u mnie była to czekolada gorzka pomieszana z białą )
Białka ubijać powoli dodając cukier ( ubiłam je lekko ze szczyptą soli , a potem dodawałam cukier ) . Masa jest dobra , kiedy stanie się zwarta i błyszcząca . Dosypać startą czekoladę , wymieszać .
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia układać małe porcje masy ( można wyciskać ze szprycki ) .
Piec w temperaturze 140 C przez 1 godzinę .