Curry z kurczaka i pieczarek
Chodząc dziś rano od jednego straganu do drugiego miałam wrażenie, że wszyscy ludzie na całym świecie akurat dziś postanowili zrobić obiad z pieczarkami. Stragany uginały się od papryk, pomidorów, sałat, porów, owoców wszelkiej maści – ale skrzynki po pieczarkach świeciły pustkami.
Przecież Dzień Pieczarki obchodzony jest 22 kwietnia! ;)
W końcu, po długich poszukiwaniach, udało mi się zakupić te nieszczęsne grzyby do faszerowanej papryki. Przepis pojawi się pewnie jakoś niebawem, a tymczasem przedstawiam poniżej inne danie, przypadkowo również z pieczarkami. Indyjskie curry z kurczaka jak to zwykle w tej kuchni bywa – może nie prezentuje się najpiękniej na talerzu, ale jego smak, wzbogacony przyprawami, kokosem oraz migdałami w zupełności to wynagradza :)
CURRY Z KURCZAKA I PIECZAREK
(na 4 porcje)
2 duże filety z piersi kurczaka,
3 łyżki oleju,
2 małe cebule,
2 ząbki czosnku,
2 łyżeczki świeżo startego imbiru,
2 strączki świeżej zielonej chili lub 1-2 łyżeczki chili mielonego (dałam ½ łyżeczki mielonego chili, bo nie chciałam, by danie było bardzo ostre),
1 i ½ łyżki pasty curry, średnio pikantnej (dałam 1 łyżeczkę czerwonej pasty curry),
1 łyżeczka mielonej kolendry,
200g pieczarek,
850 ml bulionu drobiowego,
3 średnie dojrzałe pomidory,
60g miąższu kokosa (dałam wiórki kokosowe),
2 łyżki mielonych migdałów,
sól
do dekoracji:
2 łyżki oleju,
1 zielona lub czerwona papryka (dałam pół dużej czerwonej papryki),
6 cebulek dymek (dałam 3),
1 łyżeczka nasion kminku (pominęłam – nie lubię kminku :P )
Mięso pokroić na małe kawałki. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć kawałki kurczaka, często mieszając. Przełożyć na talerz, a na patelnię włożyć posiekaną w półplasterki cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, imbir, posiekane chili (bez pestek), pastę curry orz kolendrę i smażyć 2 minuty. Następnie dodać pokrojone w grube plastry pieczarki, obrane ze skórki i drobno pokrojone pomidory, wlać bulion i lekko doprawić solą. Dodać kawałki kurczaka, przykryć i dusić na wolnym ogniu przez 1,5 godziny, aż mięso będzie miękkie (ja proponuję na ok. 20 minut przed końcem gotowania zdjąć pokrywkę, aby nadmiar bulionu mógł odparować). Do curry dodać miąższ z kokosa i zmielone migdały, dusić jeszcze 3 minuty.
Aby udekorować danie, należy rozgrzać olej na patelni, dodać pokrojoną w paseczki paprykę i plasterki młodych cebulek i smażyć do kruchości. Dodać nasiona kminku i smażyć jeszcze przez 30 sekund. Ułożyć na curry i podawać.
(przepis z książeczki „Z kuchennej półeczki. Kuchnia indyjska”)
Przecież Dzień Pieczarki obchodzony jest 22 kwietnia! ;)
W końcu, po długich poszukiwaniach, udało mi się zakupić te nieszczęsne grzyby do faszerowanej papryki. Przepis pojawi się pewnie jakoś niebawem, a tymczasem przedstawiam poniżej inne danie, przypadkowo również z pieczarkami. Indyjskie curry z kurczaka jak to zwykle w tej kuchni bywa – może nie prezentuje się najpiękniej na talerzu, ale jego smak, wzbogacony przyprawami, kokosem oraz migdałami w zupełności to wynagradza :)
CURRY Z KURCZAKA I PIECZAREK
(na 4 porcje)
2 duże filety z piersi kurczaka,
3 łyżki oleju,
2 małe cebule,
2 ząbki czosnku,
2 łyżeczki świeżo startego imbiru,
2 strączki świeżej zielonej chili lub 1-2 łyżeczki chili mielonego (dałam ½ łyżeczki mielonego chili, bo nie chciałam, by danie było bardzo ostre),
1 i ½ łyżki pasty curry, średnio pikantnej (dałam 1 łyżeczkę czerwonej pasty curry),
1 łyżeczka mielonej kolendry,
200g pieczarek,
850 ml bulionu drobiowego,
3 średnie dojrzałe pomidory,
60g miąższu kokosa (dałam wiórki kokosowe),
2 łyżki mielonych migdałów,
sól
do dekoracji:
2 łyżki oleju,
1 zielona lub czerwona papryka (dałam pół dużej czerwonej papryki),
6 cebulek dymek (dałam 3),
1 łyżeczka nasion kminku (pominęłam – nie lubię kminku :P )
Mięso pokroić na małe kawałki. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć kawałki kurczaka, często mieszając. Przełożyć na talerz, a na patelnię włożyć posiekaną w półplasterki cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek, imbir, posiekane chili (bez pestek), pastę curry orz kolendrę i smażyć 2 minuty. Następnie dodać pokrojone w grube plastry pieczarki, obrane ze skórki i drobno pokrojone pomidory, wlać bulion i lekko doprawić solą. Dodać kawałki kurczaka, przykryć i dusić na wolnym ogniu przez 1,5 godziny, aż mięso będzie miękkie (ja proponuję na ok. 20 minut przed końcem gotowania zdjąć pokrywkę, aby nadmiar bulionu mógł odparować). Do curry dodać miąższ z kokosa i zmielone migdały, dusić jeszcze 3 minuty.
Aby udekorować danie, należy rozgrzać olej na patelni, dodać pokrojoną w paseczki paprykę i plasterki młodych cebulek i smażyć do kruchości. Dodać nasiona kminku i smażyć jeszcze przez 30 sekund. Ułożyć na curry i podawać.
(przepis z książeczki „Z kuchennej półeczki. Kuchnia indyjska”)