CIASTO Z COCA-COLĄ
Na ten przepis natknęłam się już dawno temu i spodobał mi się , tyle tylko , że u nas właściwie nie pija się Coca-Coli i nie było okazji , żeby go wypróbować. Aż do tej pory. Ostatnio m-żonek kupił butelkę tego właśnie napoju , ale uznał , że mu nie smakuje. Wtedy to przypomniałam sobie o cieście z bloga Agaty. Po upieczeniu powiedziałam m-żonkowi , że jak nie chciał pić coli , to będzie ją jadł ;-) No i jadł , i wcale nie marudził , bo ciasto było bardzo smaczne (pomimo , że nie zrobiłam polewy). Co więcej , jego wykonanie jest równie proste i szybkie jak muffinów.
Składniki :
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 300 g cukru kryształu
- 3 czubate łyżki gorzkiego kakao
- szczypta soli
- 1 op.cukru waniliowego
- 250 g masła
- 200 ml Coca-Coli
- 75 ml mleka
- 2 jajka
W jednej misce wymieszać mąkę , proszek do pieczenia , cukier , kakao , sól i cukier waniliowy. W drugiej misce roztrzepać dokładnie jajka , dodać do nich mleko , roztopione i ostudzone masło oraz colę - wymieszać.
Mokre składniki wlać do suchych i delikatnie , ale dokładne wymieszać łyżką. Przelać do tortownicy o średnicy ok. 24 cm (wysmarowanej wcześniej masłem i posypanej bułką tartą). Piec w temperaturze 180°C przez 40-50 minut.
Ostudzone ciasto oblać polewą lub posypać cukrem pudrem.
Polewa:
- 1 czekolada z karmelem
- 2 (lub więcej) łyżki śmietany kremówki
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej , dodać śmietanę , wymieszać , gorącym polać ciasto (polewa nie zastyga , pozostaje lekko klejąca).