CIASTO MIGDAŁOWO-PISTACJOWE
Na zakończenie Orzechowego tygodnia upiekłam jeszcze takie oto ciasto. W oryginale było ono dosłownie seledynowe w środku , a moje wyszło takie jak widać (może dlatego , że nie chciało mi się "obierać" wszystkich migdałów) , ale w smaku bardzo dobre - orzechowe i wilgotne , zdecydowanie w naszym guście. Uprzedzam jednak , że to ciasto o podwyższonym ryzyku zakalcowym ;-)
Przepis pochodzi z tej strony.
Składniki:
- ok. 1/2 szkl. pistacji (bez skorupek)
- ok. 1/2 szkl. migdałów lub orzechów laskowych
- 4 jajka
- 100 g cukru
- 150 g masła (rozpuszczonego)
- 1 szkl. mleka
- 50 g cukru pudru
- 2 szkl. mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
Orzechy (wszystkie) zanurzyć w gorącej wodzie na kilka sekund i zdjąć ciemne osłonki. Osuszyć i zemleć na "mąkę".
Jajka ubić z cukrem i cukrem pudrem na puszystą , kremową masę. Dodać rozpuszczone masło , zmielone orzechy i mleko. Dokładnie wymieszać. Na koniec dodać mąkę z proszkiem do pieczenia. Ciasto wyłożyć do średniej wielkości blaszki (u mnie była to forma do babek , ale chyba jednak lepiej , żeby ciasto było cieńsze). Piec 25-30 minut w temp. 180 st.C.