Ciasto dyniowo-kokosowe
Ilość przepisów, które zostały zebrane podczas tegorocznego Festiwalu Dyni, przeszła moje najśmielsze wyobrażenie: prawie 300 sposobów na wykorzystanie tego niepozornego, niedocenianego przez wielu ludzi warzywa! :) Można by stworzyć z tego Wielką Dyniową Księgę Kucharską. Można by codziennie przez niemal cały rok jeść dynię – za każdym razem w innej postaci. :)
W mojej zamrażarce z trudem zmieściłam prawie 10 kg dyni w postaci blanszowanych kostek lub pieczonego puree, mam więc spory zapas;)
Postanowiłam w końcu zrobić ciasto dyniowo-kokosowe, na które przepis zamieściła Bea już podczas ubiegłorocznego Festiwalu. Przepis nęcił mnie i nęcił, aż w końcu nie wytrzymałam i upiekłam. Zrobiłam go z podwójnej porcji na 2 razy większą foremkę (20 x 30 cm). Zmniejszyłam też ilość wiórków kokosowych. Sęk w tym, że... moje ciasto nie wyrosło tak ślicznie, jak Bei. Ale, jak by nie patrzeć, zakalec to też nie jest ;) Tak więc, mimo że nie wyrósł tak, jakbym tego oczekiwała, w smaku niczego mu nie brakowało i bardzo szybko został spałaszowany przez rodzinkę :)
CIASTO DYNIOWO-KOKOSOWE
400 g drobno startej dyni,
280 g mąki,
210 g (3 paczki) wiórków kokosowych,
200 g cukru,
4 jajka,
80 g stopionego masła,
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
skórka starta z 1 cytryny,
pół łyżeczki cynamonu,
cukier puder do posypania
Jaja utrzeć z cukrem, dodać startą i odciśniętą z soku dynię, skórkę z cytryny, wiórki kokosowe i stopione masło. Na koniec wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem. Wszystko razem starannie wymieszać. Przelać do wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia formy (20 x 30 cm). Piec w 180 stopniach przez ok. 50 minut. Po upieczeniu wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem.
W mojej zamrażarce z trudem zmieściłam prawie 10 kg dyni w postaci blanszowanych kostek lub pieczonego puree, mam więc spory zapas;)
Postanowiłam w końcu zrobić ciasto dyniowo-kokosowe, na które przepis zamieściła Bea już podczas ubiegłorocznego Festiwalu. Przepis nęcił mnie i nęcił, aż w końcu nie wytrzymałam i upiekłam. Zrobiłam go z podwójnej porcji na 2 razy większą foremkę (20 x 30 cm). Zmniejszyłam też ilość wiórków kokosowych. Sęk w tym, że... moje ciasto nie wyrosło tak ślicznie, jak Bei. Ale, jak by nie patrzeć, zakalec to też nie jest ;) Tak więc, mimo że nie wyrósł tak, jakbym tego oczekiwała, w smaku niczego mu nie brakowało i bardzo szybko został spałaszowany przez rodzinkę :)
CIASTO DYNIOWO-KOKOSOWE
400 g drobno startej dyni,
280 g mąki,
210 g (3 paczki) wiórków kokosowych,
200 g cukru,
4 jajka,
80 g stopionego masła,
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
skórka starta z 1 cytryny,
pół łyżeczki cynamonu,
cukier puder do posypania
Jaja utrzeć z cukrem, dodać startą i odciśniętą z soku dynię, skórkę z cytryny, wiórki kokosowe i stopione masło. Na koniec wsypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem. Wszystko razem starannie wymieszać. Przelać do wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia formy (20 x 30 cm). Piec w 180 stopniach przez ok. 50 minut. Po upieczeniu wystudzone ciasto posypać cukrem pudrem.