Ciasteczka ziemniaczane o cytrynowej nucie
Ziemniaczane, ale bez posmaku ziemniaka. Nikt nie skuma co sie w nich ukrywa. Jedyne co może w nich nie odpowiadać, to mąka kukurydziana, bo nie każdy ją lubi. Ja na przyklad za nią nie przepadam i następnym razem spróbuje z pszenną. Ale w sumie to fajne ciasteczka, całkiem smaczne, "bezproblemowe" i proste w wykonaniu.
/żródło: Smak imprezy/
Ciasteczka ziemniaczane o cytrynowej nucie
Składniki:
- 30 dag ziemniaków
- 150 - 170g mąki kukurydzianej (zależnie od konsystencji ziemniaków)
- 150 - 170g cukru pudru (zależnie od konsystencji ziemniaków)
- 1 jajko
- skórka otarta z 1 cytryny
- kilka kropli olejku lub esencji cytrynowej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Ziemniaki gotujemy bez soli do miękkości i ciepłe przepuszczamy przez praskę. Studzimy. Do zimnych dodajemy przesianą mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia, jajko, startą skórkę z wyszorowanej i sparzonej cytryny i ok. 5 kropel esencji cytrynowej dla zapachu. Wszystko mieszamy łyżką, a następnie zagniatamy. Odstawiamy na 10 minut. Jeśli ciasto będzie zbyt rzadkie dodajemy łyżkę mąki i łyżkę cukru. Zagniatamy i czekamy chwilę. Jeżeli nadal jest za rzadkie, ponownie dodajemy łyzkę cukru i łyżkę mąki. Wszystko zależy od tego, jakie mamy ziemniaki. Najważniejsze to dobrze je odparować, aby nie było konieczności dodawania ciągle mąki i cukru. Ja nie musałam nic dodawać:) Z masy formujemy placuszki o grubości placków ziemniaczanych. Układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w małych odstępach. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i pieczemy ok. 30 minut (lub krócej), najlepiej jest co jakiś czas do nich zajrzeć. Studzić na drucianej siatce. Podawać posypane cukrem pudrem.
Smacznego!
Przepis ten bierze udzial w zabawie