Ciasteczka owsiane
Niech Was nie zmyli fakt, że głównym składnikiem tych ciasteczek są płatki owsiane – to nie jest fit przekąska. Mają sporo cukru i masła – ale dzięki temu są taaakie pyszne! Jak dla mnie takie ciasteczka owsiane są warte zrobienia sobie dnia wolnego od diety, bo z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że to najlepsze tego typu ciastka jakie jadłam. Dodajcie do nich garść ulubionych bakalii, żeby zrobić wersję, która będzie Wam najbardziej smakować. Mi pasowałaby tu jeszcze żurawina, ale jak na złość, moje zapasy się właśnie skończyły. Z rodzynkami i orzechami włoskimi też wyszło super. Z podanych proporcji zrobiłam 40 dużych sztuk wycinanych kieliszkiem do wina (nie, to nie jest sugestia z czym serwować ciastka ;).
Po zdrowszą wersję ciasteczek owsianych z bananem zajrzyjcie tutaj.
Składniki:2 szklanki płatki owsianych
1,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3/4 szklanki cukru (dajcie 0,5 szklanki jeśli lubicie mniej słodkie ciastka)
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 jajko
0,5 szklanki ulubionych bakalii (u mnie rodzynki i orzechy włoskie)
Masę na ciasteczka spokojnie możecie zagnieść w rękach – kolejność dodawania składników nie ma znaczenia. Jedyna ważna rzecz, o której trzeba pamiętać, to to, żeby masło było miękkie. Jeśli jednak macie stojący mikser przygotowanie ciasta jest jeszcze prostsze! Lubię zaczynać od rozmiksowania masła z cukrem, potem dodaję resztę sypkich składników.
Do rozmiksowanego masła z cukrem dodajemy jajko, płatki owsiane, mąkę, proszek i dowolne bakalie. Podczas wyrabiania ciasta płatki owsiane lekko się połamią – tak ma być. Dzięki temu masa będzie bardziej zwarta.
Na końcu dodajemy pokrojone na małe kawłki bakalie. Pokroiłam też rodzynki, dzięki temu nie przeszkadzają podczas wałkowania ciasta.
Ciasto rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm między dwoma kawałkami papieru do pieczenia – dzięki temu nie będzie trzeba dodatkowo podsypywać go mąką, a upieczone ciasteczka wyjdą kruche i delikatne.
Wykrawamy ciasteczka foremką lub kieliszkiem ;)
Ciasteczka pieczemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w piekarniku rozgrzanym na 200 stopni przez ok. 10-12 minut aż będą rumiane.
Gotowe ciasteczka odstawiamy do przestudzenia. Kiedy będą już zupełnie zimne można przełożyć je do słoika lub puszki. W zamkniętym pojemniku można przechowywać je nawet kilka tygodni.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)