Ciasteczka maślane Tuiles
Jeśli kiedyś odbierzecie telefon, że za pół godziny będziecie mieli gości, a nie będziecie mieli akurat nic słodkiego, to pamiętajcie o tym przepisie. Składniki przeważnie zawsze są pod ręką, a samo przygotowanie tych maślanych ciasteczek – z przygotowaniem masy i pieczeniem włącznie – nie zajmie więcej niż pół godziny. Jako ciekawostkę powiem Wam, że nazwa ciasteczka maślane ‚Tuile’ pochodzi z języka francuskiego i oznacza ni mniej ni więcej tylko ‚dachówka’, bo z założenia ma właśnie swoim kształtem ją przypominać… W smaku są delikatne i kruche, po prostu rozpływają się w ustach. Trochę zręczności wymaga przekładanie ich na wałek/butelkę aby nadać im kształt, ale jeśli mi się udało, to myślę że każda/każdy z Was da radę Spróbujcie bo naprawdę warto !
Ciasteczka maślane Tuiles
Składniki:
- 50 g masła niesolonego, miękkiego
- 50 g cukru pudru
- 1 jajko,
- 50 g mąki pszennej
- olej rzepakowy
- płatki migdałowe (opcjonalnie)
1. Utrzeć masło z cukrem. Dodać jajko – roztrzepane wcześniej widelcem – i chwilę miksować do połączenia. Jeśli masa się zważy, należy przełożyć ją do rondelka i na bardzo małym ogniu, delikatnie podgrzewać, mieszając cały czas. Jak otrzymamy już pożądaną, jednolitą konsystencję, to ostawiamy masę do ostygnięcia i przekładamy -zawsze- do czystej miski. Dodajemy przesianą mąkę i mieszamy wszystko metalową łyżką.
2. Blaszkę lekko smarujemy olejem i wykładamy łyżką ciasto. Można lekko pomoczyć łyżkę żeby rozsmarować ciasto na cienki krążek. Możemy część posypać płatkami migdałowymi. Wstawiamy blachę do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na 5-7 minut. Pieczemy aż brzegi lekko się zezłocą.
3. Ciepłe zdejmujemy z blachy i szybciutko układamy na wałku lub butelce, aby nabrały kształtu, jest na to tylko chwila, bo szybko robią się twarde.
Smacznego
źródło: Step-by-step Baking