Ciasteczka czekoladowe "Chocolate Crinkles"
Zakochalam się w nich, kiedy tylko je zobaczyłam. Najpierw urzekly mnie niebanalnym wygladem, a pozniej takze smakiem. Sa naprawde wspaniale, niezbyt słodkie i mocno czekoladowe. Z wierzchu twardawe, a w srodku puszyste i mieciutkie. To z pewnoscia najbardziej czekoladowe ciastka, jakie do tej pory jadlam. Najlepsze sa zaraz po upieczeniu, ale po tygodniu tez sa bardzo smaczne.Nie wiem, jak wam sie kojarza, ale dla mnie sa maksymalnie zimowe :)
Składniki:
1 i 2/3 szklanki maki225 g gorzkiej czekolady
2/3 szklanki cukru
110 g masla
3 duże jajka
2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
cukier puder do obtoczenia ciastek
Sposób przygotowania:
Rozpuscic polamana na male kawałki czekolade w misce ustawionej na garnku z goraca woda. Zdjac miske z garnka, dodac maslo, wymieszac, az się rozpuści i zostawić, żeby przestyglo.
Białka ubic na sztywną piane. Pod koniec dodawać (po lyzeczce) cukier, a następnie zoltka i ekstrakt z wanilii. Wymieszac z rozpuszczona czekolada i maslem.
Make wymieszana z sola i proszkiem do pieczenia, dodawać stopniowo do masy czekoladowej i mieszac do czasu, az wszystko się dobrze polaczy. Przykryc folia i wlozyc do lodowki na noc lub minimum na 4 godziny.
Z zimnego ciasta formowac kuleczki o średnicy ok. 3 cm, obtaczac je dokładnie w cukrze pudrze i ukladac na blasze wylozonej papierem do pieczenia. Nie należy dopuscic do ocieplenia ciasta podczas formowania kulek, dlatego ciasto trzeba wyjmowac i formowac partiami, tak zeby caly czas było schlodzone. To sprawi, ze cukier puder na powierzchni ciastek nie zrobi się wilgotny i ciasteczka ladnie popekaja podczas pieczenia.
Pieczemy przez 10 minut w temperaturze ok. 180oC. Nie należy piec ich zbyt długo, bo latwo twardnieja. Najlepiej podczas pieczenia wyjac jedno, przelamac i sprobowac, czy juz jest dobre. Powinny być miękkie w srodku, ale na zewnątrz chrupiące.
Składniki:
1 i 2/3 szklanki maki225 g gorzkiej czekolady
2/3 szklanki cukru
110 g masla
3 duże jajka
2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
1/2 lyzeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
cukier puder do obtoczenia ciastek
Sposób przygotowania:
Rozpuscic polamana na male kawałki czekolade w misce ustawionej na garnku z goraca woda. Zdjac miske z garnka, dodac maslo, wymieszac, az się rozpuści i zostawić, żeby przestyglo.
Białka ubic na sztywną piane. Pod koniec dodawać (po lyzeczce) cukier, a następnie zoltka i ekstrakt z wanilii. Wymieszac z rozpuszczona czekolada i maslem.
Make wymieszana z sola i proszkiem do pieczenia, dodawać stopniowo do masy czekoladowej i mieszac do czasu, az wszystko się dobrze polaczy. Przykryc folia i wlozyc do lodowki na noc lub minimum na 4 godziny.
Z zimnego ciasta formowac kuleczki o średnicy ok. 3 cm, obtaczac je dokładnie w cukrze pudrze i ukladac na blasze wylozonej papierem do pieczenia. Nie należy dopuscic do ocieplenia ciasta podczas formowania kulek, dlatego ciasto trzeba wyjmowac i formowac partiami, tak zeby caly czas było schlodzone. To sprawi, ze cukier puder na powierzchni ciastek nie zrobi się wilgotny i ciasteczka ladnie popekaja podczas pieczenia.
Pieczemy przez 10 minut w temperaturze ok. 180oC. Nie należy piec ich zbyt długo, bo latwo twardnieja. Najlepiej podczas pieczenia wyjac jedno, przelamac i sprobowac, czy juz jest dobre. Powinny być miękkie w srodku, ale na zewnątrz chrupiące.