Chleb ziemniaczany z makiem
W poniedziałek dotarła do mnie paczka z książką "Przepyszne ziemniaki" , która była prezentem za udział w Ziemniaczanym Tygodniu . To bardzo miła niespodzianka , nie spodziewałam się , że tak szybko do mnie trafi. Oczywiście od razu zabrałam się za oglądanie i planowanie , co w pierwszej kolejności zostanie przeze mnie wypróbowane . Spodobał mi się przepis na ziemniaczany chleb - i to on poszedł na pierwszy ogień .
Niezły wyszedł ten chlebek - trochę słodkawy w smaku , dość wilgotny , z chrupiącą skórką - wszystkim bardzo smakował :)
Składniki :
- 500 g mączystych ziemniaków
- 60 ml ciepłej wody ( 40-50 C )
- 3 łyżki cukru
- 7 suszonych drożdży ( 1 saszetka )
- 240 ml mleka + 2 łyżki
- 2 łyżki masła
- 1,5 łyżeczki soli
- 600 g mąki
- 1 duże jajko
- 2 łyżeczki maku
- olej do wysmarowania formy
Ziemniaki umyć i ugotować do miękkości . Odlać wodę , odparować , obrać i dokładnie rozgnieść widelcem . Odstawić .
Do miseczki wlać wodę , wsypać do niej łyżkę cukru i drożdże . Odstawić na 5 minut , potem wymieszać i odstawić do wyrośnięcia .
Mleko wlać do garnka , dodać ziemniaki , masło , resztę cukru oraz sól , podgrzać , aż masło się rozpuści . Zawartość garnka przełożyć do miski i wymieszać . Dodać wyrośnięte drożdże i 450 g mąki . Zarobić ciasto . Resztą mąki oprószyć blat kuchenny , wyrabiać na nim ciasto przez około 10 minut , aż zrobi się elastyczne . Gdyby za bardzo się kleiło , dodać w czasie wyrabiania trochę mąki .
Ciasto przełożyć do miski , przykryć i odstawić w ciepłe miejsce na 1 1/4 godziny . Powinno w tym czasie podwoić objętość . Wyrośnięte ciasto wyrobić na blacie , następnie uformować bochenek i włożyć do nasmarowanej olejem formy . Przykryć i zostawić do wyrośnięcia na 45 minut .
Piekarnik nagrzać do 190 C . Jajko roztrzepać z odrobiną mleka . Posmarować bochenek za pomocą pędzelka kuchennego , a potem posypać makiem . Powierzchnię bochenka naciąć wzdłuż czubkiem noża na głębokość ok.1 cm . Wstawić do piekarnika i piec przez około 40-45 minut , aż się zrumieni .
Wyjąć gotowy chleb z piekarnika , wysunąć z formy i ostudzić na kratce .
Teraz moje uwagi : część pracy wykonała za mnie maszyna do chleba - najpierw zrobiłam rozczyn z drożdży , wody i cukru . Kiedy trochę wyrósł , włożyłam wszystkie składniki do maszyny w tej kolejności : mleko , sól , cukier , masło , ziemniaki , mąkę i na końcu rozrobione drożdże . Nastawiłam na program zagniatanie i wyrastanie ( 1,5 godziny ) .
Wyrośnięte ciasto przełożyłam do formy i dalej postępowałam jak w przepisie .
Ciasto na ten chleb jest dość luźne - być może jego gęstość zależy od odmiany ziemniaków . No i bardzo rośnie - wydawało mi się , że keksówka o wymiarach 34 x 11 cm będzie wystarczająca - okazało się , że lepsza byłaby większa blaszka , bo ciasto zaczęło mi wędrować poza foremkę . Przez to wyszedł mi taki trochę rogaty chlebek ;)