Chleb z kalafiorem
Drożdżowe chleby mają to do siebie, że są najsmaczniejsze, kiedy są świeże. Niestety dosyć szybko się starzeją, ich miąższ robi się już suchy następnego dnia. Dlatego znacząco różnią się one smakiem od chlebów pieczonych na zakwasie.
Robi się je za to zdecydowanie szybciej, a i są pewne sposoby, aby chleb wyszedł bardziej wilgotny. Można do niego dodać mokry składnik np. puree ziemniaczane, czy mus z gruszki.
Lubię eksperymentować z kalafiorem, jakiś czas temu ulepiłam z niego kopytka, a wczoraj robiłam pieczone bezglutenowe placki (zainteresowanych służę przepisem). Zostało mi pół kalafiora, więc postanowiłam zrobić z niego puree i dodać do chleba.
Jego smak jest niezwykle intrygujący i na pewno przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom kalafiora.
- 500 g mąki pszennej typ 650
- 2 łyżeczki suszonych drożdży instant
- 350 g puree z kalafiora (380 g świeżego kalafiora, sól, pieprz, łyżka oliwy, ząbek czosnku)
- 100 ml letniej wody
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 1/2 łyżeczki cukru
- łyżeczka soli
- Kalafiora gotujemy we wrzącej, posolonej i posłodzonej wodzie przez 10-15 minut, aż będzie miękki. Odcedzamy go z wody i wrzucamy do wysokiego naczynia. Dodajemy oliwę, sól i pieprz do smaku oraz posiekany drobno czosnek. Całość miksujemy blenderem na gładką pastę.
- Mąkę przesiewamy do misy, dodajemy drożdże, ziarna słonecznika, sól i cukier. Zaczynamy wyrabiać ciasto dodając na zmianę ciepłe puree z kalafiora oraz letnią wodę. Ciasto zagniatamy przez minimum 6 minut. Na koniec powinno być elastyczne. Przekładamy je do nowej, naoliwionej misy i przykrywamy ściereczką. Zostawiamy na 1,5 godziny.
- Wyrośnięte ciasto przekładamy na blat, podsypujemy mąką i formujemy podłużny bochenek. Kładziemy go na wyłożonej pergaminem blasze. Ciasto przykrywamy i zostawiamy w ciepłym miejscu na 30 minut.
- Wyrośnięte ciasto nacinamy na środku i wkładamy przyszły chleb do nagrzanego piekarnika. Pieczemy w 200 stopniach 40 minut.
- Upieczony chleb studzimy przed krojeniem (najlepiej na kuchennej kratce).
