Chleb z chilli i kus kusem
Wczoraj pisałam o zimowych rozgrzewaczach, które można dodać do pysznej zimowej bagietki. Dzisiaj powracam z kolejnym pomysłem na rozgrzanie, ale zupełnie w innej formie. Kogo bowiem nie rozgrzewa chilli?
Znam osoby, które deklarują uwielbienie do ostrego jedzenia. Później z lekkim rozbawieniem obserwuję jak ich organizm reaguję na taką dawkę pieczenia. Krztuszą się, kaszlą, pocą, i po co to wszystko? Chyba to jedzeniowy pokaz siły:)
Ten chleb jest zrobiony na ostro „po mojemu”. Ja bowiem bardzo lubię ostrą nutę w daniach, jednak nigdy nie przesadzam, gdyż nadmierna ilość chilli paraliżuje mój język i uniemożliwia mi wyczucie jakiegokolwiek smaku. W chlebie wyczuwalna jest tylko delikatna ostrość chilli.
Do tego zdecydowałam się dodać kus kus, który już kilka razy sprawdził się w moich bochenkach. Miąższ dzięki kaszy staje się bardziej wilgotny i dłużej utrzymuje świeżość. Dzięki niemu po kilku dniach odkrojona kromka wydaje się dopiero upieczona:)
Chleb z chilli i kus kusem Autor: Tosia i Sliwka Czas przygotowania: 2 godziny 30 minut Czas pieczenia: 30 minut Całkowity czas: 3 godziny Porcje: 1 Składniki- 400 g mąki pszennej chlebowej
- 2 łyżeczki suszonych drożdży instant
- 2 łyżeczki soli
- 100 g kus kusu (suchego)
- 4 centymetrowy kawałek papryczki chilli
- ok. 300 ml ciepłej wody
- Kus kus zalej wrzątkiem kilka milimetrów nad jego wysokość. Przykryj talerzykiem i poczekaj aż spęcznieje. Ostudź.
- Połącz ze sobą w misce lub usyp na blacie mąkę, drożdże i sól. Dodaj kus kus, posiekaną chilli i powoli zacznij zagniatać chleb.
- Zagniataj i dolewaj wody aż ciasto uzyska jednolitą, odchodzącą od ręki konsystencję, a następnie jeszcze intensywnie przez 5 minut.
- Włóż ciasto do miski, przykryj ją folia aluminiową i odstaw w ciepłe miejsce (na przykład niedaleko rozgrzanego kaloryfera) na ok. 1,5 godziny, aby ciasto podwoiło objętość.
- Po upływie tego czasu wyjmij ciasto na obsypany mąką blat/stolnicę i uformuj z ciasta okrągły bochenek.
- Połóż go na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, przykryj materiałową szmatką i odstaw do ostygnięcia jeszcze na ok. 1 godzinę.
- Przed upływem czasu wyrastania rozgrzej piekarnik do 200 stopni. Wstaw bochenek i piecz przez ok. 30 minut, aż zbrązowieje z góry, a po wsadzeniu w niego drewnianego patyczka, nie przyklei się do niego ciasto.
- Daj bochenkowi ostygnąć.