Chleb pszenno-kukurydziany
Kukurydzę lubię cały rok, ale najlepsza jest latem, kiedy na straganach pojawiają kolby.
Świeżą kukurydzę można wykorzystać na więcej sposobów niż może się wydawać. Oczywiście obgryzanie co dopiero ugotowanej, czy zgrillowanej kolby to uroki letnich kolacji. Na kukurydzę mam jednak więcej pomysłów: curry, kremową zupę, czy chleb.
Zmiksowane blenderem ziarenka kukurydzy tworzą żółtą pastę, która dodana do ciasta chlebowego nada wypiekowi słodkawy smak i piękny kolor. Do ciasta, oprócz mąki pszennej dodałam też trochę kukurydzianej. Skusicie się na żółty chlebek?
Chleb pszenno-kukurydziany Autor: Tosia Czas przygotowania: 2 godziny Czas pieczenia: 40 minut Całkowity czas: 2 godziny 40 minut Porcje: 1 Składniki- 150 g mąki kukurydzianej
- 450 g mąki pszennej typ 650
- 2 łyżeczki drożdży instant
- 150 g ziaren kukurydzy
- łyżka wody
- 220-250 ml letniej wody
- łyżeczka cukru
- łyżeczka soli
- Kukurydzę (odsączoną z puszki, rozmrożoną lub ziarenka ze świeżej kolby) miksujemy blenderem z łyżką oliwy i szczyptą soli na pastę (może zostać trochę ziarenek w całości). W przypadku świeżej kukurydzy warto ją trochę podgotować.
- Mąkę pszenną przesiewamy do misy i mieszamy z mąką kukurydzianą.
- Do mąki dodajemy drożdże, sól, cukier oraz pastę kukurydzianą.
- Zaczynamy mieszać składniki, wlewając letnią wodę. Ciasto wyrabiamy przez minimum 6 minut. Po tym czasie będzie dosyć elastyczne. Przekładamy je do formy keksówki (30×10 cm) wyłożonej pergaminem lub posmarowanej oliwą i obsypanej otrębami. Przykrywamy ściereczką i stawiamy do wyrośnięcia na 2 godziny w ciepłym miejscu.
- Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Do rozgrzanego pieca wkładamy formę z wyrośniętym ciastem chlebowym. Chleb pieczemy przez 40 minut, aż się zarumieni. Po wbiciu w ciasto wykałaczki, patyczek powinien pozostać suchy.
- Upieczony chleb wyciągamy z formy i przekładamy na ściereczkę lub kuchenną kratkę.
- Lekko ostudzony chleb można już kroić. Świetnie pasuje do niego Smakowita z oliwą z oliwek.