Chleb długo-wyrastający z siemieniem lnianym
Gdy słyszę pytanie- „jaki jest najlepszy chleb jaki kiedykolwiek zrobiłaś?”, mam zawsze tylko jedną odpowiedź- Tartine bread. To chyba jeden z najdłuższych przepisów jakie kiedykolwiek wrzuciłam na tę stronę, ale wymagał szczegółowego wyjaśnienia każdego podejmowanego kroku. Po kilku razach ze śledzeniem instrukcji przepis ma się w małym palcu. Bo tak naprawdę robienie chleba to czysta logika, trzeba zapamiętać kilka kroków, które następują po sobie logicznie i nie bez powodu. Z taką bazą można eksperymentować, a każdy następny bochenek jest coraz łatwiejszy.
Dzisiaj, wzorując się na chlebie stworzonym przez Chada Robertsona, postanowiłam stworzyć wersję z siemieniem lnianym. Przepis z dodatkiem siemienia lnianego znajduje się już w książce „Tartine bread”, ale postanowiłam go nieco zmodyfikować, gdyż natknęłam się na kilka opinii, że widnieje tam z pewnością błąd w proporcjach.Jako, że siemię lniane wypuszcza charakterystyczną dla siebie galaretkę po zalaniu go wrzątkiem, zmniejszyłam ilość przewidzianej w przepisie wody i całość zrobiłam po swojemu.
Za pierwszym razem nie wyszło. Siemienia dałam za dużo, całość taplała się we wszechobecnej mazi, która zdawała się nie przestawać wypływać. Podeszłam do sprawy po raz drugi. Tym razem zmniejszyłam jeszcze ilość wody i siemienia. Zakalec.
Do trzech razy sztuka jak mówią! Zrobiam go więc po swojemu, pamiętając jednak o sekwencji stworzonych przez Robertsona kroków i dzięki temu mój bochenek wyszedł tak jak miał wyjść. Jest niezwykle pyszny, o miękkim miąższu i chrupiącej skórce. Dokładnie taki jak lubię! Nie jest to już jednak chleb Tartine, tylko znacznie zmodyfikowany twór:)
Przed przejściem do przepisu koniecznie przeczytajcie wskazówki dotyczące podstawowego chleba Tartine. W przeciwnym razie przepis może być niezrozumiały.
Chleb Tartine z siemieniem lnianym Autor: Sliwka Czas przygotowania: 7 godz. Czas pieczenia: 35 min. Całkowity czas: 7 godz. 35 min. Porcje: 1 Składniki- Zaczyn:
- 1 łyżeczka zakwasu pszennego
- 50 g mąki pszennej razowej
- 50 g mąki pszennej chlebowej
- 100 ml ciepłej wody
- Ciasto właściwe:
- 100 g zaczynu
- 250 g mąki pszennej razowej
- 250 g mąki pszennej chlebowej
- 300 ml + 25 ml ciepłej wody
- 10 g soli
- 50 g siemienia lnianego
- 75 ml wrzątku
- Pomieszaj ze sobą składniki na zaczyn. Przykryj folią aluminiową i odstaw na ok. 8 godzin w temperaturze pokojowej.
- Zalej siemię lniane wrzątkiem i odstaw do pełnego ostygnięcia.
- Sprawdź gotowość zaczynu- wlej 300 ml wody do dużej miski i wlej do niej łyżeczkę zaczynu. Jeśli jest gotowy, będzie unosił się na wodzie.
- Jeśli zaczyn jest gotowy rozpuść go w misce z wodą, jeśli nie, będzie trzeba jeszcze poczekać aż dojrzeje.
- Do miski dodaj resztę składników (oprócz 25 ml wody, soli i siemienia lnianego).
- Zagnieć ciasto aż połączą się wszystkie składniki.
- Odstaw w ciepłym miejscu na ok. 20-40 minut pod przykryciem szmatki.
- Po upływie tego czasu rozpuść sól w pozostałej części wody i dodaj do ciasta.
- Wgniataj i rozciągaj ciasto, aby rozprowadzić sól.
- Przełóż ciasto do plastikowej miski lub opakowania.
- Od tego momentu odlicz ok. 4 godziny. Umieść chleb w ciepłym miejscu pod przykryciem szmatki.
- Po pierwszych 30 minutach dodaj siemię lniane i zagnieć ciasto.
- Zagniataj ciasto w 30-minutowych odstępach, a ostatnie dwa zagniatania wykonaj co godzinę.
- Przełóż ciasto na oprószony mąka blat i uformuj z niego okrągłą kulę i pozostaw pod przykryciem szmatki na jeszcze na ok. 40 minut.
- Po upływie tego czasu ciasto powinno być płaskie. Złóż je w kopertę, a następnie przełóż do wyłożonej papierem do pieczenia, 30-centymetrowej foremki.
- Zostaw do wyrośnięcia jeszcze przez ok. 2 godziny w ciepłym miejscu.
- Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
- Foremkę wstaw do piekarnika.
- Piecz ok. 35 minut, a następnie wyjmij i wystudź.