Bułki na jogurcie
Dzieciaki miały ostatnio ochotę na bułeczki, a ponieważ podczas długiego weekendu najbliższa nam piekarnia pracowała na pół gwizdka, postanowiłam upiec bułki sama. Wahałam się pomiędzy kilkoma przepisami, i zdecydowałam się na przepis Dorotus na bułeczki jogurtowe. Bułki wyszły bardzo dobre, niestety wciąż szukam przepisu na takie, które zachowają część smaku do następnego dnia...
Składniki:
500 g mąki (użyłam gotowej mieszanki chlebowej o nazwie mąka nidzicka)
1 łyżka cukru
1,5 łyżeczki soli (pominęłam, ponieważ moja mąka już zawierała sól)
14 g świeżych drożdży
200 g jogurtu (użyłam bałkańskiego)
120 ml mleka
1 jajko
60 g miękkiego masła
1 roztrzepane jajko do posmarowania
Wszystkie składniki, najlepiej w temperaturze pokojowej, umieść w misce i zagnieć na elastyczne ciasto. Ja używam do tego celu robota kuchennego i wyrabiam ciasto przez ok. 5-7 minut na najwyższych obrotach. Po wyrobieniu, zostaw ciasto do wyrośnięcia - aż podwoi swoją objętość. Formuj bułeczki, ułóż je na blaszce, i ponownie zostaw na jakiś czas, aż podrosną. Posmaruj roztrzepanym jajkiem, piecz ok. 20-25 minut w 200 stopniach.