Belgijskie ciasteczka z białą czekoladą
Jedne z moich ulubionych ciasteczek, które częściej kupuję niż piekę ponieważ bardzo ciężko jest mi się powstrzymać, żeby nie zjeść ich 'już, teraz, zaraz' kiedy tylko nachodzi mnie ochota. W rozmiarze XL, niezbyt słodkie, lekko ciągnące, z dodatkiem ukochanej białej czekolady. Ciasteczka można zrobić oczywiście w mniejszym rozmiarze niż proponuję, jednak polecam wykonać je większe ponieważ tylko w takie maja swój 'ciągnący' urok. Ciasteczka idealne:)
Belgijskie ciasteczka z białą czekoladą (ok 25 szt, o średnicy ok 8-10 cm):
- 320 g mąki
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- ½ łyżeczka soli
- 170 g masła, rozpuszczonego i ostudzonego
- 200 g cukru demerara
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 150 g białej, czekolady posiekanej na kawałki ok 0.5 x 0.5 cm
Mąkę mieszam z sodą i solą, odstawiam na bok. W dużej misce ucieram masło z cukrem. Dodaję jajko, białko i ekstrakt, dalej ucieram. Następnie dodaję mąkę, mieszam do czasu całkowitego połączenia się składników. Na koniec dodaje posiekaną czekoladę, mieszam całość przy pomocy łyżki. Z gotowego ciasta formuję kulki o wielkości piłeczki pingpongowej, układam je w dużych odstępach, na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia, spłaszczam. Piekę w 180 st przez ok 10-12 min, do czasu aż brzegi ciasteczek się zarumienią. Gotowe ciasteczka studzę na kratce kuchennej.
Smacznego