Bardzo szybkie brioszki śniadaniowe
Czytając na wielu blogach opisy przepięknych, rodzinnych, nieśpiesznych śniadań weekendowych z cieplutkimi bułeczkami w roli głównej (oczywiście samodzielnie upieczonymi) zaowocowało tym, że i ja dołączyłam dzisiaj rano do szczęśliwej grupy pieczących „rannych ptaszków”. Nie było to większym problemem, ponieważ codziennie wcześnie wstaję, a mój zegar biologiczny nie zauważa, że jest sobota czy niedziela i można by dłużej pospać. W przeciwieństwie do dwóch pozostałych członków rodziny, zupełnie nie wiem dlaczego tak się dzieje...
Tak więc wstałam raniutko, szybko zarobiłam ciasto na te trochę oszukane brioszki* i odłożyłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Miałam godzinę dla siebie. Później wypełniłam foremki wyrośniętym ciastem i nagrzałam piekarnik, aby po pół godzinie włożyć brioszki. W tym czasie domownicy zaczęli powoli budzić się ze snu. Gdy byli gotowi do śniadania, brioszki akurat na tyle przestygły, że nie parzyły przy wkładaniu ich do ust. Były bardzo puszyste i intensywnie maślane. Zjedliśmy je z miodem i konfiturą wiśniową.
*Piszę „oszukane brioszki”, ponieważ prawdziwe robione są dzień wcześniej, wyrastają przez około 2 godziny i wkładane są na noc do lodówki. A rano, po następnym rośnięciu się je piecze. Moje nie mają też charakterystycznego kształtu z kulką ciasta na wierzchu. Są za to szybkie i niezwykle proste do wykonania. Bardzo nam smakowały.
Brioszki śniadaniowe po mojemu
8 szt - silikonowa forma na małe brioszki
(nieznacznie większe niż foremki muffinkowe)
190 g mąki (dałam typ 650)
20 g mleka
2 duże jajka
0,5 łyżeczki soli
15 g świeżych drożdży
40 g cukru
110 g dobrego miękkiego masła
Drożdże pokruszyć do kubka i utrzeć z 1 łyżeczką cukru. Dodać całe mleko i 1 łyżeczkę mąki i dobrze wymieszać. Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na około 20 min.
Mąkę przesiać do miski, dodać jajka, sól i wyrośnięte drożdże i zmiksować aż powstanie gładka masa.
Powoli wsypywać cukier cały czas miksując, aż ciasto zacznie przypominać kulę (nie będzie takie gęste, żeby powstała zgrabna kula). Dodać masło pokrojone w kostkę i miksować tak długo, aż całe masło wmiesza się w ciasto i całość będzie gładka i błyszcząca.
Miskę przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 1 godzinę. Po tym czasie łyżką napełnić foremki prawie do pełna, każdą posmarować mlekiem i odstawić do wyrośnięcia na 30 min. W międzyczasie nagrzać piekarnik do 190-200°C i piec brioszki około 15 min.