Bananowy chlebek owsiany z suszoną żurawiną
Po świąteczno-sylwestrowych słodkościach czas na nieco mniej kaloryczne wypieki. Nowy 2015 rok witam bananowym chlebkiem, praktycznie bez dodatku tłuszczu (tylko 3 łyżeczki!). Nieco różni się od puszystych, wyrośniętych ciast, jest trochę gliniasty i ciężki, ale całkiem dobrze smakuje. I zaspokaja apetyt na coś słodkiego ;)
przepis pochodzi z książki "Zapach truskawek" A.Włodarczyk
szklanka = 250 ml
Składniki :
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- pół szklanki brązowego cukru [u mnie demerara]
- pół łyżeczki soli
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 3 łyżeczki oleju słonecznikowego [u mnie rzepakowy]
- 2 jajka [oddzielnie białka i żółtka]
- 3 duże dojrzałe banany
- 1 szklanka płatków osianych [u mnie górskie - można zamienić na błyskawiczne]
- 1/3 szklanki suszonej żurawiny [lub innych ulubionych suszonych owoców]
W dużej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sól, cynamon, płatki i żurawinę. W drugiej misce rozgnieść na papkę lub zmiksować banany, dodać do nich żółtka i olej, wymieszać.
W innej misce ubić na sztywną pianę białka ze szczyptą soli.
Banany dodać do suchych składników, wymieszać. Dodać ubitą pianę z białek, delikatnie wymieszać. Masę wlać do wyłożonej papierem do pieczenia keksówki o wymiarach 25x12 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez ok.45-50 minut ( u mnie ok.1,10 h).
Po upieczeniu ostudzić ciasto na kratce.