Bananowo - granatowa biała Pavlova
Pavlova jest deserem, który chciałam przyrządzić od dawna. Tak się jednak składało, że jak były białka to nie było czasu lub okazji, a jak była okazja to nie było co zrobić z żółtkami. W końcu jednak zostały mi 4 białka po Spaghetti Carbonara i powiedziałam sobie, że muszę w końcu ją zrobić. Uwielbiam bezę, uwielbiam bitą śmietanę i uwielbiam owoce. Oczywistym wydało mi się, że polubię ten deser. Zdecydowanie się nie pomyliłam! Pavlova jest naprawdę przepyszna i niesamowicie łatwa w przyrządzeniu. Wymaga zaledwie odrobiny pracy zwłaszcza, jeśli macie tak jak ja robota kuchennego, którego nie trzeba trzymać podczas miksowania. Jednak nawet ręczny mikser nie sprawi, że przygotowanie jej stanie się pracochłonne. Do tego właściwie dowolność w wyborze owoców daje możliwości dopasowania deseru do upodobań własnego podniebienia. Jednak zalecam zwrócić uwagę na to, żeby owoce były przynajmniej lekko kwaskowate – to właśnie ich kwaskowatość i soczystość łamie słodycz bezy i kremowość śmietany tworząc wyśmienite połączenie. Pavlova najlepsza będzie oczywiście w sezonie gdy mamy do dyspozycji pyszne i świeże truskawki, maliny czy jagody, jednak i teraz możemy się skusić chociażby na moje połączenie bananów i granatów. Zachęcam :)
Przepis na spód pochodzi stąd.
Składniki:
- 200g drobnego cukru
- 4 białka
- Płaska łyżeczka skrobii ziemniaczanej
- Płaska łyżeczka białego octu winnego
- 250ml śmietanki kremówki
- 1 granat
- 2 banany + 2 łyżeczki soku z cytryny
- Lub inne ulubione owoce o kwaskowatym smaku
Sposób przyrządzenia:
Piekarnik ustwić na 180st. C. Białka ubić na sztywno. Pod koniec dodawać po łyżce cukru, skrobię i ocet. Ja się przyznam, że nie doczytałam przepisu i z pośpiechu wrzuciłam wszystko od razu. Białka udało mi się bez problemu ubić na sztywno, choć mm wrażenie, że trwało to nieco dłużej. Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy dwudziestu kilku cm. W środku rozsmarować masę. Wstawić do piekarnika i po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 150st. C. Piec 1,5 godziny, po czym wyłączyć piekarnik, uchylić drzwiczki i zostawić bezę do wystygnięcia.
Śmietanę ubić (bez cukru!). Owoce umyć. Banany obrać i pokroić w plasterki. Umieścić w miseczce skropić sokiem z cytryny i dokładnie, ale delikatnie wymieszać. Granat przekroić na pół, lekko pougniatać z zewnątrz, aby poluzować pestki i wybijać je do miski uderzając drewnianą łyżką w skórkę, usuwając co jakiś czas błony, pod którymi schowane są kolejne cząstki. Uwaga może pryskać! Bezę położyć do góry dnem, delikatnie zerwać papier i nałożyć bitą śmietanę. Na śmietanie ułożyć plasterki banana i posypać owocami granatu lub ułożyć inne ulubione owoce.
Smacznego!