Babka waniliowa
Moja pierwsza, w pełni samodzielnie zrobiona. Duma mnie rozpiera i popycha do kolejnych wariacji na temat tego wdzięcznego wypieku. Tym bardziej, że w końcu upolowałam silikonową formę babek :) Babka (świetna nazwa!) jest wilgotna, ale jednocześnie puszysta i delikatna. Ślicznie pachnie! Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że znika w szybkim tempie, zbyt szybkim :)
Składniki:
- 4 jajka
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier wanilinowy
- 200 g masła (ja robiłam ją na margarynie Kasi)
- 2 budynie waniliowe po 40 g (ja dałam bez cukru o smaku Bourbon vanille)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 160 g mąki pszennej
Żółtka utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym na puszysty krem, dodać miękkie masło, miksować do połączenia się składników. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i budyniem, białka ubić na sztywną pianę. Do utartej masy maślanej dodać ubite białka, wsypać mąkę z budyniem i za pomocą łopatki delikatnie wymieszać ciasto. Formę wysmarować masłem i obsypać mąką, przełożyć ciasto i piec w 170°C przez 40-45 minut*. Jeszcze ciepłą babkę oprószyć cukrem pudrem.*w moim szalonym piekarniku piekła się 1 godzinę i 15 minut
Przepis znaleziony na blogu Joli - Smak Mojego Domu, autorstwa Uli (Słodka Pasja).