Babeczki drożdżowe z makiem. Na Święta.
siedzę na kuchennym parapecie. zagrzanym od spodu grzejnikiem.
za mną ogromne okno z nieziemskim nocnym krajobrazem zimy na wsi.
a w ręce kubek gorącego kakao* i miękka bułeczka-babeczka w makiem.
niczym kawałek drożdżowego makowca.
ale mi się po tym maki będzie dobrze spało.
to moja pierwsza propozycja w ramach „bezmleczne Święta”.
mak ma dużo wapnia. i jest dobry na sen. coś mi się zdaje, że będzie jak znalazł po świątecznym szaleństwie.
maku jednak nie jest dużo, więc nie zaszkodzi 3-latkowi. z młodszym uważałabym.
*wiecie, że „kakao” to wciąż jest jedno z tych nieodmiennych słów?
drożdżowe babeczki z makiem bez mleka
s k ł a d n i k i:
ciasto:
- 30 dag drożdży (świeżych)
- pół szklanki mleka kokosowego (nie tego z puszki, a robionego z wiórków; może być inne roślinne)
- 1/4 szklanki cukru
- 1,5 jajka (1 jajko całe; drugie rozbełtać i wlać połowę)
- 3 łyżki roztopionego masła klarowanego (ostudzonego)
- 2 szklanki mąki (jasnej; żaden konkretny typ)
- szczypta soli
masa makowa:
- pół szklanki maku
- szklanka mleka kokosowego
- 1/2 jajka (drugą połowę jajka, które weszło w skład ciasta
- 1,5 łyżki miodu
w y k o n a n i e:
ciasto:
1. mleko kokosowe podgrzać, by było wyraźnie ciepłe, ale nie gorące. rozpuścić w nim drożdże.
2. w misce połączyć mleko z drożdżami oraz pozostałe składniki (lecz bez mąki). najlepiej zmiksować.
3. wciąż miksując dodać partiami mąkę do uzyskania gładkiego ciasta.
4. odstawić w ciepłe miejsce na godzinę. ciasto podwoi objętość. będzie jednak dość rzadkie i raczej lejące.
masa makowa:
5. zagotować kokosowe mleko i sparzyć nim mak. odczekać chwilę. odcedzić.
6. przepuścić przez maszynkę lub zmiksować (zblendować).
7. do masy makowej dodać miód i pół jajka. dobrze wymieszać.
8. do pieczenia tych bułeczek najlepiej używać silikonowych foremek bez papilotek. nakładać łyżką małą porcyjkę na dno foremki, następnie nałożyć warstwę makową, później znów ciasto, warstwa makowa i na końcu (zawsze) ciasto. może się okazać, że zbyt mały rozmiar foremek nie pozwoli na tyle warstw. ważne, by nie wykipiały, więc nie należy ich wypełniać po brzegi, a do 3/4 wysokości maksymalnie.
9. po nałożeniu babeczek odczekać 30 min.
10. piec 190*C przez 30 min. kontrolujcie babeczki, by upiekły się równomiernie.
bułeczki nie psują się bardzo szybko. świeże są dwa dni. później raczej się suszą, ale wciąż smakują wybornie z gorącym mlekiem czy kakao.