Babeczki cytrynowe z czekoladową niespodzianką
Śmietankowo-maślane babeczki o mocnym cytrynowym aromacie z czekoladowym jajeczkiem ukrytym wewnątrz.
Chyba już pora wkroczyć w wiosenny klimat i poczuć zapach / przynajmniej w kuchni/ zbliżającej się Świąt. Babki zawsze kojarzą mi się ze świętami wielkanocnymi i nie może ich zabraknąć. Zacznam więc od malutkich cytrynowo czekoladowych babeczek....to tak na rozgrzewkę
Składniki: /10-12 szt/
- 2 jajka
- 150 g cukru pudru
- 200 g mąki pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 120 g miękkiego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 ml kwaśnej śmietany
- 2 łyżeczki cukru z wanilią
- skórka otarta z cytryny
- 2 łyżki likieru „Limoncello”
- szczypta soli
- 10-12 szt malutkich czekoladowych jajeczek
na polewę:
- 100 g białej czekolady
- 60 g słodkiej śmietanki
- 2 łyżki likieru cytrynowego/j.w/
posypka czekoladowa do dekoracji
Wykonanie: /składniki powinny mieć jednakową temperaturę/ -Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. - Dodawać stopniowo po jednym jajku. -Pod koniec dodać likier , skórkę cytrynową i śmietanę. -Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać sól i delikatnie przy pomocy łopatki połączyć z masą jajeczną. -Foremki na babeczki posmarować masłem i napełnić je do połowy przygotowanym ciastem. -W każdą babeczkę na środku wcisnąć delikatnie jajeczko czekoladowe tak, aby było przykryte ciastem. -Babeczki wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 170-180 st.C i piec ok. 20 minut. -Czekoladę połamać na małe kawałki, umieścić w szklanej miseczce, dodać śmietanę i likier . -Miseczkę umieścić na naczyniu z gotującą się wodą i mieszając zawartość podgrzewać do całkowitego rozpuszczenia się czekolady i połączenia składników. -Lekko przestygniętą , ale wciąż płynną masą polać babeczki i dowolnie udekorować /użyłam posypki czekoladowej i orzeszków piniowych /