Babeczki Bananoffee
Jeśli wypróbowaliście już przepis na domowy karmel i jakimś cudem nie został jeszcze w całości zjedzony z lodami ;) możecie wykorzystać go w tym przepisie. Pyszne bananowe babeczki idealnie komponują się z karmelowym nadzieniem. Dziś na deser babeczki bananoffee :)
Jeśli szukacie innych pysznych sposobów na wykorzystnie mocno dojrzałych bananów polecam Wam gorąco inne bananowe przepisy! Proste muffinki bananowe z dodatkiem orzechów i masła orzechowego, aromatyczny chlebek bananowy czy domowy kopiec kreta . Banana możecie wykorzystać także do placuszków na śniadanie lub zdrowych ciasteczek owsianych. Możliwości jest dużo, więc mam nadzieję, że zastanowicie się dwa razy zanim wyrzucicie nakrapiane banany do kosza.
Składniki na babeczki:2 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 szklanka mleka
0,5 szklanki oleju
1 jajko
2 mocno dojrzałe banany
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżeczka masła orzechowego
szczypta soli
200 ml śmietany kremówki
100 g serka mascarpone
1 mocno dojrzały banan
Suche składniki mieszamy razem w misce.
Banany rozgniatamy widelcem lub miksujemy w blenderze. Dodajemy do suchej masy razem z jajkiem, olejem, mlekiem i masłem orzechowym i dokładnie mieszamy.
Nakłdamy ciasto do blaszki wyłożonej papierowymi papilotkami.
Muffinki pieczemy około 25 – 30 min w temperaturze 200 stopni. Po wyciągnięciu z pieca można upewnić się czy napewno są upieczone za pomocą drewnianego patyczka do szaszłyków. Wystarczy wbić go w środek, po wyciągnięciu nie powinien mieć przyklejonego surowego ciasta.
Czas kiedy babeczki są w piecu, możemy wykorzystać na przygotowanie karmelu. Upieczone babeczki odstawiamy do przestudzenia na kratkę lub jeśli nie mamy kratkę, ustawiamy na talerzu do góry nogami.
W misie miksera ubijamy na sztywną masę śmietanę kremówkę, mascarpone i zmiksowanego banana (nie można pognieść go widelcem, musi być gładko rozmiksowany blenderem, żeby większe kawałki nie przeszkadzały podczas wyciskania przez szprycę).
W babeczkach wycinamy dziurki (nie wyrzucamy, ani nie zjadamy kawałka, który zostanie – będzie jeszcze potrzebny). Do wyciętych dziurek wlewamy zimny karmel i przykrywamy zostawionymi kawałkami (można je nieco skrócić od spodu).
Babeczki dekorujemy kremem i kawałkami banana. Przed podaniem przechowujemy zamknięte w szczelnym pojemniku w lodówce.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)