Baba - Babka drożdżowa
Moja pierwsza baba drożdżowa!
Kiedy chcę ugotować czy upiec coś klasycznego, z tradycją, coś, co tak naprawdę znają wszyscy - mam tremę! Bo co to będzie jak się nie uda?
I sięgam wtedy do ukochanej książki, którą ponad 45 lat temu mój Tata podarował mojej Mamie.... teraz mam ją ja - do Kuchni Polskiej, która ma w sobie najlepsze i najpyszniejsze przepisy.
Moją babę wyrobiłam ręcznie, krok po kroku, zastanawiając się co chwilę, czy wyrośnie, jaka będzie, czy nie za mało ciasto na tą formę?;)
Pięknie wyrosła, rumiano się upiekła a smakowała... wspaniale, tak spokojnie, tak naturalnie, tak domowo a jednak elegancko z tradycją, z sentymentem, z uczuciem... wprowadziła mnie w piękny nastrój, w tęsknotę za Tatą, za domem rodzinnym kiedy byłam dzieckiem...ech, rozmarzyłam się;)
Przechodzę już do przepisu, bo na wspomnienia mnie wzięło, przepraszam...
Składniki:
Przygotowanie:
Smacznego;)
źródło: Kuchnia Polska wydanie XIII poprawione, Warszawa 1968
Kiedy chcę ugotować czy upiec coś klasycznego, z tradycją, coś, co tak naprawdę znają wszyscy - mam tremę! Bo co to będzie jak się nie uda?
I sięgam wtedy do ukochanej książki, którą ponad 45 lat temu mój Tata podarował mojej Mamie.... teraz mam ją ja - do Kuchni Polskiej, która ma w sobie najlepsze i najpyszniejsze przepisy.
Moją babę wyrobiłam ręcznie, krok po kroku, zastanawiając się co chwilę, czy wyrośnie, jaka będzie, czy nie za mało ciasto na tą formę?;)
Pięknie wyrosła, rumiano się upiekła a smakowała... wspaniale, tak spokojnie, tak naturalnie, tak domowo a jednak elegancko z tradycją, z sentymentem, z uczuciem... wprowadziła mnie w piękny nastrój, w tęsknotę za Tatą, za domem rodzinnym kiedy byłam dzieckiem...ech, rozmarzyłam się;)
Przechodzę już do przepisu, bo na wspomnienia mnie wzięło, przepraszam...
Składniki:
- 500 g mąki tortowej
- 150 g cukru
- 40 g świeżych drożdży
- 70 g tłuszczu - dałam rozpuszczone masło
- skórka cytrynowa - dałam z 1/2 cytryny
- olejek migdałowy - około 1/4 łyżeczki
- 250 ml mleka
- 1 jajko + 2 żółtka
- szczypta soli
- 20 g rodzynek
- tłuszcz do wysmarowania formy
- bułka tarta do jej wysypania
- cukier puder do posypania
Przygotowanie:
- przesiać mąkę do dużej miski
- przygotować formę - dokladnie w każdym zakamarku wysmarować masłem, ja dodatkowo posypuję bułką tartą, ale można to pominąć
- przygotować rozczyn: rozkruszyć drożdże, dodać około 5o g cukru, zalać ciepłym mlekiem, zostawić na 15-20 minut w ciepłym miejscu
- jajko i żołtka ubić z resztą cukru - 100 g, dodać do mąki, dodać skórkę otartą z cytryny, olejek migdałowy, ziarenka z laski wanilii i podrośnięty rozczyn
- zacząć wyrabiać ciasto, aż utworzy jednolitą masę, dodać stopione ale ostudzone masło i nadal wyrabiać do momentu aż będzie gładkie i będzie odstawać od ręki
- wyłożyć ciasto do przygotowanej formy - powinno sięgać do 1/2 jej wysokości, przykryć i zostawić do wyrośnięcia
- gdy ciasto już wyrośnie posmarować je rozmąconym jajkiem lub białkiem
- wstawić je do średnio nagrzanego piekarnika, ja piekłam w 175 stopniach około 30-40 minut, ze względu na formę z kominem, piekłam 3o minut
- po upieczeniu, poczekac aż przestygnie i posypać cukrem pudrem
Smacznego;)
źródło: Kuchnia Polska wydanie XIII poprawione, Warszawa 1968