Amerykańskie ciasto z borówkami
Parę miesięcy temu do czasopisma "Kuchnia" dołączane były książeczki z przepisami z różnych stron świata. Jedna z nich zawierała potrawy charakterystyczne dla kuchni amerykańskiej - więc doskonale wpasowała sie w akcję Grumków "Z widelcem przez kuchnie obu Ameryk". Z tej okazji postanowiłam rozpocząć testowanie przepisów - na pierwszy ogień poszło ciasto z borówkami amerykańskimi.
Ciasto jest bardzo lekkie i delikatne, przypomina trochę w smaku wypieki z dodatkiem jogurtu. Byłoby całkiem niezłe, gdyby nie dodatek soli - jest jej aż 1 cała łyżeczka - i jak dla mnie to o jedną łyżeczkę za dużo. Spokojnie można by się bez niej obejść. Wolę tradycyjne, zwyczajnie słodkie wypieki :)
Składniki :
ciasto :
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 75 g masła lub margaryny o temperaturze pokojowej
- 150 g drobnego cukru kryształu
- 1 jajko
- 250 ml mleka
- pół łyżeczki skórki otartej z cytryny
- 225 g borówek amerykańskich ( świeżych lub mrożonych )
lukier :
- 100 g cukru pudru
- 2 łyżki soku z cytryny
W dużej misce zmiksować masło z cukrem na puszystą masę. Miksując dodać jajko i mleko, a następnię przesianą mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą oraz skórkę cytrynową.
Formę o wymiarach 33x23 cm i głębokości 5 cm ( u mnie 30x24 cm ) posmarować tłuszczem (ja wyłożyłam papierem do pieczenia). Wyłożyć połowę ciasta, posypać je połową borówek. Przykryć pozostałym ciastem i posypać pozostałymi owocami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez około 35 minut ( do suchego patyczka ).
Po upieczeniu polać ciepłe ciasto polewą : cukier puder dodawać stopniowo do soku z cytryny i ucierać, aż uzyska się gładki, płynny lukier.