114: Podudzia z kurczaka na warzywach
Mój powrót to gotowania i pisania nabrał szalonego rozpędu... Dlatego dzisiaj wybrałam się na małe zakupy, nabyłam kilka różnych gadżetów kulinarno-fotograficznych i ogarnął mnie twórczy amok opętańczy ;)
A na obiad postanowiłam zrobić coś niby zwykłego, jednak z dodatkiem smaku dla większości z nas niecodziennego. Trochę ciężko jest mi przypisać to danie do konkretnego regionu świata, więc załóżmy, że jest polskie pomimo nuty egzotyki jaka się w nim znalazła :)
PODUDZIA Z KURCZAKA PIECZONE NA WARZYWACH
Składniki na 4 porcje:
8 podudzi z kurczaka, 3 marchewki, 4 małe korzenie pietruszki, 0,5 kg batatów, 4 łodygi selera naciowego, 2 główki czosnku, 2 gałązki świeżego rozmarynu, 2 łyżki oleju, 2 łyżki masła, 2 łyżki mielonej słodkiej papryki, 2 łyżeczki kolendry mielonej, sól, pieprz
Większość z Was na pewno wie, że ja nie lubię spędzać dużo czasu w kuchni. Ten przepis jednak wymaga jednak poświęcenia większej ilości czasu...ale warto!
Zacznijmy od przygotowania kurczaka. Należy go opłukać, osuszyć ręcznikiem papierowym i wymieszać z olejem, słodką papryką, kolendrą i solą. Odstawiamy do lodówki, żeby mięso wchłonęło aromaty.
Warzywa trzeba obrać i umyć a następnie pokroić: bataty w dużą kostkę (powinny być to kawałki większe niż w przypadku innych warzyw, ponieważ najszybciej zmiękną), marchewkę w skośne grube plastry, selera w kostkę. Pietruszek nie kroimy. Obieramy także ząbki z jednej główki czosnku.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy masło i wrzucamy marchewkę, pietruszkę, selera i ząbki czosnku. Batatów pomijamy, żeby nie rozmiękły! Warzywa doprawiamy solą i pieprzem i dusimy przez 10 minut, od czasu do czasu mieszając.
Podduszone warzywa mieszamy z batatami i wykładamy do naczynia żaroodpornego. Na wierzch kładziemy podudzia z kurczaka (w moim naczyniu zmieściły się tylko 4 podudzia - pozostałe 4 upiekłam w tym samym czasie w osobnym naczyniu). Drugą główkę czosnku przekrawamy na pół i kładziemy przekrojem w dół aby czosnek piekąc się oddał swój aromat. Posypujemy lekko posiekanym rozmarynem.
Wszystko razem wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 st.C. na środkowy poziom (dodatkowe podudzia wstawiłam po prostu niżej) i pieczemy przez godzinę. Po tym czasie sprawdźcie koniecznie na najgrubszym kawałku kurczaka, czy upiekł się do samej kości! Jeżeli kupiliście duże podudzia, pewnie będą potrzebowały jeszcze około 15 minut.
Smacznego!