Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe

Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe

Zdjęcie - Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe - Przepisy kulinarne ze zdjęciami Pierwszy grudniowy śnieg - zdjęcie zrobione dzisiaj o 16.30


Zdjęcie - Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Będą białe Święta? Tak bym chciała. Świąteczny nastrój jest wtedy jeszcze bardziej świąteczny. Na razie jest zimno ... coraz zimniej. I zaczął padać śnieg!
Ubrana w ciepły sweter wyszłam na balkon opatulić donicę z ziołami i krzewy poziomek. Mam nadzieję, że moje zioła wiosną wypuszczą nowe pędy. W skrzynce na barierce Senecio cineraria (Starzec popielny) wygląda jeszcze całkiem ładnie, choć nie wiem jak długo jeszcze.
Ogromnie zmarzłam na balkonie. Lecz gorąca herbata i pachnące świętami ciasteczko potrafią zdziałać cuda. Szczególnie wtedy, kiedy towarzyszy im blask świeczki i ukochane osoby.
Ślimaczki te zrobiłam wzorując się na przepisie mojej teściowej na rogaliki z jabłkami - ciasto zagniata się z dodatkiem serka homogenizowanego, bez jajek. Przepis ten trochę pozmieniałam i otrzymałam bardzo dobre ciasteczka. Ciasto jest bardzo przyjemne w obróbce. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to to, że ciasto musi się chłodzić 12 godzin w lodówce.

Zdjęcie - Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe - Przepisy kulinarne ze zdjęciami
Zdjęcie - Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Ślimaczki pomarańczowo - cynamonowe

Ciasto:
2 szkl. mąki (poj. szklanki 240 ml)
200 g serka homogenizowanego naturalnego
200 g miękkiego masła
skórka starta z jednej sporej pomarańczy
2 łyżki cukru pudru

Nadzienie:
3 łyżki cukru zwykłego
1 łyżeczka cynamonu
0,5 łyżeczki sproszkowanego kardamonu


Składniki ciasta zagnieść ręcznie lub mikserem, aż utworzy się kula. Na posypanym mąką blacie rozwałkować placek o kształcie prostokąta 42 x 28 cm. Składniki nadzienia wymieszać. Rozsypać równomiernie na prostokącie, zostawiając około 2 cm wolnego miejsca na brzegach. Brzegi zwilżyć wodą i całość zwinąć w roladę. Przeciąć ją na pół i każdą połowę zawinąć ciasno w folię spożywczą. Włożyć na 12 godzin do lodówki.
Po schłodzeniu odwinąć z folii i pokroić na plastry około 5 mm szerokości.
Piekarnik nagrzać na 200 C. Dużą blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ja zawsze „przyklejam” papier do blachy w kilku miejscach za pomocą odrobiny masła. Piec na jasno złoty kolor. Trwa to około 15 do 20 min. Wystudzić na kratce.
Ciasteczka są najlepsze w dniu upieczenia.

Kategorie przepisów