Piernik piwosz
Dziś przychodzę do was z przepisem na pyszny piernik na piwie, który zdążycie przygotować w ostatniej chwili. U mnie tradycyjnie będzie staropolski ale jak ktoś nie zdążył albo zapomniał o nastawieniu ciasta to śmiało może upiec ten, bo jest naprawdę smaczny i do tego pełen bakalii. Przepis pochodzi ze starych numerów poradnika, jednak trochę go zmodyfikowałam, bo z podaną tam ilością cukru, byłby okropnie słodki.
Składniki:
- 5 i 3/4 szklanki (75 dag) mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody
- 15 dag masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru
- 1 szklanka piwa
- 6 jajek
- 3/4 szklanki miodu
- 50-60 dag bakalii (dużo orzechów włoskich, rodzynki, suszone śliwki i co kto lubi)
- opakowanie przyprawy do piernika (moja ważyła 20 g)
- szczypta soli
Oddzielamy białka od żółtek. Białka z odrobiną soli ubijamy na sztywno. Miękkie masło (lub margarynę) ucieramy na puch z cukrem, a następnie dodajemy po jednym żółtku. Wlewamy miód (jeśli nie mamy płynnego to go wcześniej podgrzewamy aby się rozpuścił) i piwo, wsypujemy mąkę wymieszaną z przyprawą do piernika i sodą i całość dokładnie mieszamy. Wsypujemy bakalie, a na koniec dodajemy pianę z białek i całość mieszamy ostrożnie. Gotowe ciasto przekładamy do blaszek (użyłam 2 keksówek) wyłożonych papierem do pieczenia i pieczemy ok 45 minut w 170 st. C do tzw suchego patyczka. Po upieczeniu i ostudzeniu polewamy rozpuszczoną czekoladą lub lukrujemy. Smacznego.