Pieczony kurczak
Danie w gruncie rzeczy banalne, ale upiec kurczaka tak, aby był z wierzchu chrupiący, a w środku soczysty, to wcale nie takie łatwe zadanie. Dotychczas kurczaki wychodziły mi właśnie z wierzchu chrupiące, lecz w środku dość suche, zwłaszcza jeżeli chodzi o pierś. Sposób na upieczenie soczystego kurczaka podsunęła mi koleżanka z pracy i rzeczywiście, nawet pierś wychodzi idealnie upieczona. Taki kurczak znika w moim domu w mgnieniu oka.
Składniki:
1 kurczak, ok. 1,5-2 kg
mieszanka przypraw: ja najbardziej lubię tradycyjny majeranek, więc on u mnie dominuje. W zależności od nastroju, dodaję jeszcze oregano, bazylię, tymianek, lubczyk, kolendrę. Można oczywiście użyć innego zestawu.
4-5 ząbków czosnku
1/3 szklanki oliwy
sok z 1 cytryny
płaska łyżeczka pieprzu
sól do smaku (ja daję ok. 1,5 łyżeczki)
Czosnek rozetrzyj lub drobno posiekaj. W miseczce wymieszaj wszystkie przyprawy z czosnkiem, wlej oliwę i sok z cytryny, wymieszaj wszystko razem na pastę. Tą pastą wysmaruj dokładnie kurczaka w środku i na zewnątrz. Następnie przykryj go i odstaw do lodówki na kilka godzin (ja zwykle przygotowuję go dzień przed pieczeniem).
Do środka kurczaka można włożyć cytrynę pokrojoną w cząstki, ząbki czosnku lub gałązki swoich ulubionych przypraw, ale to bezpośrednio przed pieczeniem.
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni. Kurczaka ułóż w naczyniu żaroodpornym brzuszkiem w dół. Wstaw naczynie do piekarnika i piecz kurczaka do momentu, aż skórka się zarumieni; w czasie pieczenia podlewaj od czasu do czasu płynem, gromadzącym się na dnie naczynia. Kiedy skórka na plecach będzie zarumieniona, obróć kurczaka i poczekaj, aż zarumieni się na brzuchu. Zazwyczaj cały proces trwa od 45 minut do godziny. Kiedy kurczak będzie już podpieczony, obniż temperaturę piekarnika do 130 stopni. Naczynie z kurczakiem dokładnie nakryj - najlepiej wychodzi to, jeżeli masz pokrywkę, ale można też użyć folii aluminiowej. Tak nakrytego kurczaka piecz jeszcze przez około godzinę. Można sprawdzić, czy jest już gotowy, nakłuwając go patyczkiem i sprawdzając kolor płynu - klarowny: kurczak upieczony, krwisty: jeszcze nie, ale nie radzę robić tego zbyt często, bo soki uciekają w ten sposób z mięsa i może wyjść zbyt suche.
Pod koniec pieczenia zazwyczaj odkrywam kurczaka, lekko zwiększam temperaturę w piecu i włączam nawiew, żeby skórka jeszcze się zarumieniła i nabrała chrupkości.
Po wyjęciu kurczaka z piekarnika, odczekaj około 10 minut, zanim go pokroisz (ponownie zapobiega to wyciekaniu soków).