Pavlova
Skłamałabym Was gdybym powiedziała, że moja Pavlova wyszła idealnie. Nie wyszła. A przynajmniej nie tak jak ją sobie wyobraziłam. I kiedy już skończyłam jeść moją nie-idealną pierwszą bezę na sucho z zamiarem upieczenia nowej (pewnie się zastanawiacie, czy nie było mi niedobrze po zjedzeniu całej – było.) zaczęłam przeglądać zdjęcia podobnych w internecie. I wiecie do czego doszłam? Pavlova nie musi być idealna. Nie ma się co załamywać, że nie ma perfekcyjnego kształtu lub że gdzie nie gdzie widać drobne pęknięcia – tak ma być. A najlepsze w tym wszystkich jest to, że smakuje obłędnie, a udekorowana owocami i tak wygląda pięknie :)
Składniki:4 duże białka
220 g cukru
2 łyżki cukru waniliowego
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka soku z cytryny
+ 200 g śmietany kremówki, świeże owoce, śmietan fix (opcjonalnie)
Pavlova – jak to zrobić?Białka – najlepiej w temperaturze pokojowej – ubijamy w mikserze, dobrze spisuje się tu stojący, bo ubijanie zajmie dość dużo czasu. Kiedy lekko się spienią dodajemy powoli cukier i cukier waniliowy – łyżka po łyżce czekając aż poprzednia partia dobrze się wymiesza. W trakcie ubijania nastawiamy piekarnik na 150 stopni.
Ubita piana powinna być gęsta i lśniąca, a kiedy weźmiemy nieco i rozetrzemy między palcami nie powinno być tam drobinek cukru. Do ubitej piany dodajemy mąkę ziemniaczaną i sok z cytryny i miksujemy do połączenia składników.
Na papierze do pieczenia rysujemy okrąg (mój ma 20 cm średnicy) i odwracamy papier zarysowaną stroną do spodu. Wykładamy pianę na przygotowany papier i rozsmarowujemy szpatułką – bardzo dobrze spisuje się sylikonowa. W środku bezy formujemy zagłębienie, wyrównujemy boki szpatułką. Wkładamy bezę do nagrzanego piekarnika i od razu zmniejszamy temperaturę na 120 stopni. Pieczemy przez godzinę. Zmniejszamy temperaturę na 100 stopni i suszymy około 1,5 godziny. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i zostawiamy w nim bezę do wystudzenia – najlepiej na całą noc.
Dobrze wystudzoną bezę dekorujemy ubitą śmietaną kremówką (może być z dodatkiem śmietan fixu) i świeżymi owocami.
Smacznego!
Po więcej słodkich zdjęć zapraszam na mój Instagram :)