Pączki
Tłusty Czwartek to święto wszystkich łasuchów, które przypada zawsze w ostatni czwartek karnawału. Zwyczaj jedzenia słodkich pączków pojawił się w Polsce około XVII wieku, ale wtedy jeszcze wyglądały one nieco inaczej niż obecnie. Miały ukryty w środku orzeszek, a szczęśliwcowi, który trafił się taki pączek, gwarantować miał dostatek i powodzenie. Tradycja do dziś nakazuje, aby w tłusty czwartek zjeść choć jednego pączka, aby wiodło się nam w ciągu roku.
Zdaniem cukierników idealny pączek powinien ważyć od 55 do 70 gramów i mieścić się w dłoni. Wykonany ma być z ciasta drożdżowego, usmażony na smalcu, lekko spłaszczony z białą obrączką dookoła. Niektórych martwi ilość kalorii zawarta w tych tłustych smakołykach, ale większość z nas jest jednak dla siebie łaskawa tego dnia i wybacza sobie łakomstwo. Ja też, co mi tam te 400 kcal, najwyżej pójdę pobiegać ;) Kto biega ze mną?
Składniki:
(na około 18 sztuk)
650 g mąki pszennej
250 ml ciepłego mleka
40 g roztopionego masła
50 g świeżych drożdży
20 ml rumu
70 g cukru
szczypta soli
2 jajka
4 żółtka
olej lub smalec do smażenia
Przygotowanie:
Masło rozpuszczamy w rondelku, po czym odstawiamy aby ostygło. Do ciepłego mleka dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone świeże drożdże. Całość mieszamy do rozpuszczenia, a następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut do wyrośnięcia.
W misie miksera ucieramy jajka i żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę. Następnie dodajemy drożdżowy rozczyn, przesianą mąkę i szczyptę soli. Mieszamy do połączenia się składników. Dodajemy rum, masło i wyrabiamy mikserem wyposażonym w hak lub ręcznie, aż powstanie gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto przekładamy do dużej, oprószonej mąką miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 1-1,5 godziny. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy, dzielimy na 18 części, formujemy pączki, które odkładamy na papier do pieczenia oprószony mąką. Uformowane pączki przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na kolejne 30 minut. W garnku rozgrzewamy olej lub smalec (do temp. 170 st.C). Wyrośnięte pączki smażymy z obydwu stron na złoty kolor. Za każdym razem smażymy nie więcej niż 2-3 pączki. Usmażone układamy na ręczniku papierowym i pozostawiamy do przestudzenia. Następnie przy pomocy rękawa cukierniczego ze specjalną końcówką do nadzienia napełniamy pączki dżemem lub konfiturą. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.
Zdaniem cukierników idealny pączek powinien ważyć od 55 do 70 gramów i mieścić się w dłoni. Wykonany ma być z ciasta drożdżowego, usmażony na smalcu, lekko spłaszczony z białą obrączką dookoła. Niektórych martwi ilość kalorii zawarta w tych tłustych smakołykach, ale większość z nas jest jednak dla siebie łaskawa tego dnia i wybacza sobie łakomstwo. Ja też, co mi tam te 400 kcal, najwyżej pójdę pobiegać ;) Kto biega ze mną?
Składniki:
(na około 18 sztuk)
650 g mąki pszennej
250 ml ciepłego mleka
40 g roztopionego masła
50 g świeżych drożdży
20 ml rumu
70 g cukru
szczypta soli
2 jajka
4 żółtka
olej lub smalec do smażenia
Przygotowanie:
Masło rozpuszczamy w rondelku, po czym odstawiamy aby ostygło. Do ciepłego mleka dodajemy łyżkę cukru, łyżkę mąki i pokruszone świeże drożdże. Całość mieszamy do rozpuszczenia, a następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15 minut do wyrośnięcia.
W misie miksera ucieramy jajka i żółtka z cukrem na jasną, puszystą masę. Następnie dodajemy drożdżowy rozczyn, przesianą mąkę i szczyptę soli. Mieszamy do połączenia się składników. Dodajemy rum, masło i wyrabiamy mikserem wyposażonym w hak lub ręcznie, aż powstanie gładkie i elastyczne ciasto. Ciasto przekładamy do dużej, oprószonej mąką miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 1-1,5 godziny. W tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość. Wyrośnięte ciasto ponownie zagniatamy, dzielimy na 18 części, formujemy pączki, które odkładamy na papier do pieczenia oprószony mąką. Uformowane pączki przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na kolejne 30 minut. W garnku rozgrzewamy olej lub smalec (do temp. 170 st.C). Wyrośnięte pączki smażymy z obydwu stron na złoty kolor. Za każdym razem smażymy nie więcej niż 2-3 pączki. Usmażone układamy na ręczniku papierowym i pozostawiamy do przestudzenia. Następnie przy pomocy rękawa cukierniczego ze specjalną końcówką do nadzienia napełniamy pączki dżemem lub konfiturą. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem.