Makaron z krewetkami, sezamem i kolendrą
Prosty, smaczny tajski makaron, który robi się w rekordowo krótkim czasie około 10 minut. Może odrobinę brakowało mi w nim jakiegoś sosu czy czegoś „soczystego”, ale krewetki i sezam i tak robią robotę ;)
Polecam zabieganym :)
MAKARON Z KREWETKAMI, SEZAMEM I KOLENDRĄ
(2 porcje)
150g makaronu do chow mein (chińskiego makaronu jajecznego),
ok. 150-200g krewetek (mogą być mrożone),
1 łyżeczka sezamu,
1 cebulka dymka,
1 ząbek czosnku,
kawałek papryczki chili lub szczypta chili w płatkach (ilość wg uznania),
garstka listków kolendry,
1 łyżka oleju,
1 łyżeczka pasty krewetkowej (pominęłam),
1 łyżeczka oleju sezamowego,
1 łyżka soku z limonki,
1 łyżka sosu rybnego (ewentualnie można zastąpić 1 łyżeczką sosu sojowego)
Krewetki rozmrozić i przelać wrzątkiem. Osączyć.
Sezam uprażyć na suchej patelni, aż lekko się zezłoci. Odstawić.
Cebulkę dymkę, czosnek, chili (bez pestek) i liście kolendry zmiksować w blenderze lub rozetrzeć w moździerzu na pastę.
Makaron umieścić w misce, zalać wrzątkiem i odstawić na 4 minuty (chyba, że instrukcja na opakowaniu nakazuje inaczej).
W tym czasie rozgrzać w woku olej i wrzucić do niego pastę z cebuli i kolendry oraz pastę krewetkową. Wymieszać i smażyć razem 1 minutę. Dorzucić krewetki i smażyć, ciągle mieszając, przez 2 minuty.
Makaron osączyć i wrzucić do woka, polać olejem sezamowym i sosem rybnym. Skropić sokiem z limonki. Dokładnie wymieszać. Posypać sezamem i podawać.
(na podstawie przepisu z książki „Z kuchennej półeczki. Kuchnia tajska”)