Lukier królewski
"Och nie, tylko nie moje lukrowane guziczki..." Święta zbliżają się niebezpiecznie szybko, czas na ich przygotowania zaczyna nieubłagalnie topnieje, a tutaj jeszcze tyle rzeczy zaprząta nam głowę. Na szczęście już upieczone pierniczki czekają w puszce na lukrową dekorację. Dlaczego lukier królewski, a nie zwykły na bazie cukru pudru i wody? Otóż ten królewski wykorzystujący ubite białka jest trwalszy, szybciej zastyga, nie kruszy się, można za jego pomocą wykonać nawet bardzo precyzyjne dekoracje. Lukier królewski ładnie łączy się z barwnikami, w proszku, żelu czy płynie, i długo zachowuje świeżość.
Składniki Czas przygotowania: 10 min
250 g cukru pudru
1/2 łyżeczka soku z cytryny
1 łyżeczka wody
1 jajko
Przygotowanie:
1. Jajko można przed użyciem sparzyć wrzątkiem, następnie samo białko jaja ubijamy na niezbyt sztywną pianę 2. Do ubitego białka dodajemy cukier puder, sok i wodę, miksujemy do uzyskania jednolitej, gładkiej, sztywnej konsystencji 3. Lukier powinien gęsty i łatwo się rozsmarowywać, jeśli jest za suchy i za kruchy dodajemy po kropelce wody, jeśli za rzadki i błyszczący, odrobinę cukru pudru 4. Lukier można przechowywać w lodówce w szczelnym pojemniku, nawet do tygodnia 5. Nakładamy lukier za pomocą rękawa cukierniczego, jeśli takiego nie posiadamy można użyć woreczka strunowego, odcinając jeden z rogu, lub zwijając papier do pieczenia w stożek