Damper
Damper to tradycyjny australijski chleb, który kiedyś wypiekali pasterze, podróżnicy i wszyscy, którzy z różnych powodów przemierzali bezkresne, dzikie tereny Australii. Do jego wypiekania niepotrzebne były drożdże, ani nawet naczynia. Ciasto zagniatało się z mąki oraz wody, mleka lub piwa, a chlebek wypiekało się wprost w popiele ogniska.
Obecnie damper jest kulinarną atrakcją Australii, a przepis nieco ewoluował. Wszystkie przepisy, z którymi spotkałam się na australijskich stronach, zawierały mąkę samorosnącą, czyli z dodatkiem proszku do pieczenia. Nie jestem pewna, czy właśnie taką mąkę posiadali niegdyś ci pasterze, przypuszczam, że ich damper był bardziej ascetyczny. Niemniej przygotowany w domowych warunkach jest całkiem niezłym chlebkiem.
Najlepszy jest zaraz po upieczeniu, z dodatkiem świeżego masła. Niestety damper dość szybko wysycha i bardzo się kruszy, dlatego najlepiej zjeść go w miarę szybko. Ja podałam go jako dodatek do zupy czosnkowej :)
DAMPER
300g mąki pszennej (u mnie pół na pół zwykła i razowa),
2 łyżeczki proszku do pieczenia,
spora szczypta soli,
50g miękkiego masła,
½ szklanki wody,
opcjonalnie 2 łyżeczki suszonych ziół, np. bazylii
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, solą i ziołami. Dodać masło i palcami wgnieść je w ciasto, aż powstanie kruszonka. Stopniowo dolewając wody, zagnieść zwarte, ale jednolite ciasto. Uformować okrągły bochenek i ponacinać go nożem.
Piec w 180 stopniach przez ok. 40 minut - do momentu, aż chleb będzie zarumieniony.